Bezrobocie w Polsce jest rekordowo niskie i niemal wszystkie wskaźniki sugerują dalszą poprawę sytuacji na rynku pracy. Pracowników szukają głównie duże przedsiębiorstwa. Małe i średnie firmy mogą zwalniać, ale w mniejszym stopniu.
Wskaźnik Rynku Pracy (WRP), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia, odnotował spadek w styczniu - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Analitycy podkreślają, że tempo spadku ponownie przybrało na sile.
Siedem składowych wskaźnika działa w kierunku spadku stopy bezrobocia, a jedna (średni tygodniowy czas pracy) działa dodatnio na zmiany wartości WRP.
"W Polsce mamy do czynienia z rekordowo niską stopą bezrobocia, ale towarzyszy jej stosunkowo niski wskaźnik zatrudnienia i niska aktywność zawodowa. Oznacza to, że występują jeszcze dość duże rezerwy siły roboczej wśród osób biernych zawodowo, a punkt ciężkości polityki powinien się przesunąć w kierunku aktywizacji tychże osób" - czytamy w raporcie.
Analiza wskazuje, że powiatowe urzędy pracy są coraz częściej wybieraną metodą pośrednictwa pracy, co wynika głównie z trudności w pozyskiwaniu pracowników o odpowiednich kwalifikacjach. I choć według powszechnej opinii nie są one najefektywniejszym źródłem rekrutacji, to przy obecnym braku rąk do pracy, pracodawcy częściej korzystają z ich pośrednictwa, mimo że znaczna część osób zarejestrowanych w PUP-ach charakteryzuje się niskim poziomem doświadczenia i umiejętności, a pracodawcy na ogół kierują tam oferty pracy gorzej płatnej.
Eksperci BIEC zauważają, że chętniej przyjmują do pracy duże firmy. Małe częściej mówią o zwolnieniach.
"Choć w ogólnym rozrachunku ponownie przeważyła liczba przedsiębiorstw prognozujących wzrost liczby pracowników, nad tymi zapowiadającymi głównie zwolnienia, to w ujęciu wielkościowym jedynie duże przedsiębiorstwa zapowiadają wzrost liczby pracowników, natomiast średnie i małe firmy zapowiadają zmniejszenie liczby pracowników" - czytamy w raporcie.
W ujęciu branżowym redukcje miejsc pracy dotyczą głównie producentów odzieży, a największe wzrosty liczby pracowników przewidywane są w przez producentów komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych.
Autorzy raportu podkreślili, że zmniejszyła się agregatowa kwota wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych. Zmalała ostatnio o około 3 proc.