7,4 proc. bezrobotnych w maju według GUS, to o 1,7 pkt. proc. mniej niż rok temu i o 0,3 pkt. proc. mniej niż miesiąc wcześniej. To jeszcze lepszy wynik niż szacunki kierowanego przez Elżbietę Rafalską resortu pracy sprzed 19 dni (7,5 proc.).
W ciągu roku ubyło aż 255 tys. bezrobotnych a w ciągu miesiąca 51 tysięcy. Co ciekawe, pracę znajdowali głównie mężczyźni - w maju ze statystyk bezrobocia wypisano ich aż 32 tys. a tylko 19 tys. kobiet.
Obecnie oficjalnie zarejestrowanych w urzędach pracy jest 1,2 mln osób.
Tak niskiego bezrobocia nie było od 26 lat. I to równo, bo poprzednio najlepszy wskaźnik odnotowano też w maju, tyle że 1991 roku. Wtedy jednak pracę ludzie tracili, teraz trend jest odwrotny.
- Niedostateczna podaż pracowników staje się dla gospodarki coraz większym problemem - twierdzi Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.
Dla pracowników to jednak bardzo dobra informacja, bo skoro popyt na pracę jest tak wysoki a maleje liczba chętnych do jej podjęcia, to musi się to skończyć podwyżkami płac.
Najgorszy w historii na rynku pracy był luty 2003 r., gdy bez pracy było aż 20,7 proc. tych, którzy zgłaszali chęć, by ją podjąć.
Stopa bezrobocia w Polsce (proc.) src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=614852560&de=1498428000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=bezrobocie&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Spadek bezrobocia nastąpił we wszystkich województwach, najbardziej w: warmińsko-mazurskim (o 5,3 proc., czyli 3,6 tys. osób), lubuskim (o 4,6 proc., czyli 1,4 tys. osób) i lubelskim (o 4,5 proc., czyli o 4,1 tys. osób).
Również stopa bezrobocia spadła we wszystkich województwach, najsilniej (o 0,6 pkt. proc.) - w woj. warmińsko-mazurskim, gdzie wskaźnik bezrobocia wciąż jest jednak najwyższy w kraju (12,7 proc.).
Maj do szczególnie dobrych mogą zaliczyć osoby powyżej 50. roku życia. Zatrudniono ich aż 12 tys., czyli liczba bezrobotnych w tej grupie wiekowej spadła o 3,3 proc. W ciągu roku aż 57 osób starszych ubyło z rejestrów bezrobotnych, a 51 tys. młodych, poniżej 25. lat.
Zasiłek dla bezrobotnych dostaje zaledwie 173 tys. osób, a aż 1,03 mln jest zarejestrowanych prawdopodobnie głównie dlatego, by mieć opłaconą składkę zdrowotną. Większość z tych drugich zapewne pracuje "na czarno". Badania wykonane przez panel badawczy Ariadna wskazują, że w Polsce aż co piąta osoba przyznaje się do pracy bez umowy.
W ciągu miesiąca z rejestru bezrobotnych wykreślono 194 tys. ludzi, z czego w tylko 92 tys. przypadków powodem było znalezienie pracy.
W maju zgłoszono do urzędów pracy 143 tys. nowych ofert zatrudnienia. To o 11,3 tys. mniej niż rok temu, ale o 8,7 tys. więcej niż w kwietniu.