Coraz lepsze dane z rynku pracy. Bezrobocie w październiku spadło z 9,7 na 9,6. To najniższy od 2008 roku poziom.
Szef resortu pracy, Władysław Kosiniak-Kamysz na piątkowym briefingu zaznaczył, że te dane pozwalają mówić o tym, że na koniec roku stopa bezrobocia będzie jednocyfrowa. Według niego tendencja spadkowa będzie się utrzymywała w kolejnym roku.
W urzędach pracy pod koniec ubiegłego miesiąca zarejestrowanych było 1 milion 518 tys. 300 osób, czyli o 21 tys. 200 mniej niż we wrześniu. Sytuacja najbardziej poprawiła się w województwach wielkopolskim, łódzkim i mazowieckim.
Spadek stopy bezrobocia odnotowano w 15 województwach - w śląskim, wielkopolskim i małopolskim utrzymuje się ona na najniższym poziomie. W październiku pracodawcy zgłosili do urzędów pracy prawie 112 tysięcy ofert zatrudnienia i aktywizacji zawodowej.
Bariera 10 proc. przekroczona
Przez ostatnie siedem lat stopa bezrobocia utrzymywała wartość dwucyfrową, a po raz pierwszy spadła poniżej 10 proc. w zeszłym miesiącu. Jej poziom spada nieprzerwanie od początku tego roku.
Tomasz Hanczarek, prezes firmy Work Service, mówił w październiku, że jest to symboliczne wejście rynku pracy w etap rynku pracownika.
- Jest to możliwe dzięki temu, że polskie przedsiębiorstwa korzystają z dobrej koniunktury i wzrostu gospodarczego, a to w głównej mierze przekłada się na poprawę sytuacji na rynku pracy - podkreślał Hanczarek.