- Na początku lipca w Centralnej Bazie Rezerw Sanitarno-Epidemilogicznych było ponad 5 tys. sztuk szczepionki PCV10 z datą ważności 30.06.2018 r. To oznacza, że będą musiały one trafić do kosza - czytamy w "Fakcie". A szczepionki były warte ponad 443 tys. zł.
Czemu nie wykorzystano aż tylu szczepionek? - zastanawia się dziennik. Zauważa też, że obecnie w dyspozycji bazy ministerstwa jest ponad 800 tys. sztuk tej szczepionki, więc niewykluczone,że jeszcze więcej z nich trafi do kosza.
Czytaj też: *Wadliwe szczepionki w Polsce. Resort zdrowia uspokaja: "Nie ma zagrożenia zdrowia i życia" *
"Fakt" przypomina, że na szczepionkę PCV10 zdecydował się pod koniec 2016 r. ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Według dziennika, nowy przetarg był zorganizowany w ekspresowym tempie. Nowe szczepionki były nieco tańsze od dotychczas stosowanych PCV13, za to dawały mniejszą ochronę. - Nowe szczepionki produkowano dodatkowo w Singapurze, na co była wymagana specjalna zgoda od ministerstwa - czytamy w dzienniku.
Czytaj też: *Lekarstwa jak pizza. Chcą tego posłowie, chce ministerstwo, ale aptekarze są sceptyczni *
* * * * * * Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl * * * * * *