_ - Dzięki programowi de minimis do polskich firm trafiło już 9 miliardów zł kredytów - _ powiedział premier Donald Tusk. Dodał, że BGK, który prowadzi program, rozszerzył go na kredyty inwestycyjne i rozwojowe.
Szef rządu wziął udział w uroczystości podpisania przez Bank Gospodarstwa Krajowego z 22 bankami umów rozszerzających gwarancje de minimis na kredyty inwestycyjne i rozwojowe. Dotychczas były one udzielane wyłącznie na kredyty obrotowe.
Jak poinformował w środę BGK, gwarancje na kredyty inwestycyjne i rozwojowe będą udzielane przez 24 miesiące - od 1 stycznia 2014 r. do końca 2015 r. Maksymalna kwota gwarancji to 3,5 mln zł lub do 60 proc. kwoty kredytu. Natomiast maksymalny okres na jaki będą one udzielane to 99 miesięcy. Za udzieloną gwarancję pobierana będzie prowizja wynosząca 0,5 proc. w skali roku.
Jak podkreślił Tusk, program de minimis jest jednym z najlepszy w Europie przykładów, jak w czasie kryzysu i niepokoju na rynku pracy budować sensowny projekt ukierunkowany na ludzi.
_ Spotykamy się w poczuciu dobrze wykonanej roboty; (...) wiemy, ile pieniędzy po ośmiu miesiącach działania projektu de minimis trafiło bezpośrednio do małych i średnich przedsiębiorstw _ - podkreślił.
_ Do polskich przedsiębiorców, którzy korzystają z tego projektu, (trafiło) blisko 9 mld zł kredytów, to jest ponad 5 mld wartości gwarancji, jakie BGK udzielił na te kredyty. To są pieniądze, które pracują w tych małych i średnich przedsiębiorstwach _ - dodał Tusk.
Jak zaznaczył, najważniejszym zadaniem programu jest zapewnianie nowych miejsc pracy, także dla młodych ludzi.
_ Te 9 mld zł przekłada się bardzo konkretnie na utrzymane i nowe miejsca pracy. Nie trzeba zbyt dużej wyobraźni, żeby zrozumieć, co byłoby w Polsce, gdyby nie było tego typu przedsięwzięcia (...). Dlatego tak ważne jest dla nas, aby to przedsięwzięcie obejmowało coraz większy zakres. Stąd decyzja, aby poszerzyć tę ofertę także o kredyt inwestycyjny i rozwojowy _ - powiedział premier.
Jak tłumaczył, poszerzenie oferty gwarancji powinno być kolejnym impulsem dla polskiej przedsiębiorczości i tworzenia miejsc pracy dla Polaków. Dodał, że pieniędzy na takie działania trzeba szukać na różne sposoby. Mogą w tym również pomóc przedsięwzięcia o charakterze ogólnoeuropejskim. Tusk zapowiedział, że 1 mld 200 mln euro z nowej perspektywy unijnej trafi na działania wspierające rynek pracy dla ludzi młodych w Polsce.
Także wicepremier, minister finansów Jacek Rostowski podkreślił, że program de minimis jest wielkim sukcesem. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca przybyło 1,5 mld zł nowych kredytów; w tym czasie - jak podkreślał - z tych kredytów korzystało 5 tysięcy nowych firm.
Przypomniał, że de minimis jest skierowany do średnich i małych firm oraz mikroprzedsiębiorstw. _ To te przedsiębiorstwa pozwoliły nam przejść przez kryzys _ - mówił. Dodał, że Polska była nie tylko _ zieloną wyspą, która nie doznała recesji w 2009 r. _, ale w całym tym okresie osiągnęła wyższy wzrost gospodarczy, niż jakikolwiek inny kraj w Europie.
Rostowski poinformował, że trwają rozmowy z Komisją Europejską w sprawie podwyższenia maksymalnej kwoty gwarancji udzielanej przedsiębiorcy. Wyraził nadzieję, że KE uzna polskie analizy i pozwoli podwyższyć poziom gwarancji.
Program de minimis, który wystartował w marcu tego roku, stanowi dozwoloną prawem polskim i regulacjami UE pomoc państwa dla przedsiębiorców. Zadaniem programu jest wsparcie mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich firm. Polega na udzielaniu przez BGK gwarancji spłaty kredytów obrotowych zaciąganych przez firmy w bankach komercyjnych. Z wyliczeń BGK wynika, że na koniec października tego roku udzielono 5,15 mld zł takich gwarancji; dzięki nim banki udzieliły kredytów obrotowych wartych ok. 9 mld zł. Z programu skorzystało 26 tys. 568 firm.
Bank szacuje, iż do końca tego roku wartość udzielonych gwarancji sięgnie 7 mld zł, a wartość udzielonych dzięki nim kredytów wyniesie ok. 12 mld zł.