Białoruś wprowadziła kolejne ograniczenia na wwóz towarów z zagranicy przez osoby fizyczne. Dla handlowców z terenu południowego Podlasia, z Białej Podlaskiej czy Terespola, oznacza to drastyczny spadek obrotów. W wielu sklepach nasi wschodni sąsiedzi stanowili dotąd zdecydowaną większość klientów.
Od 10 marca każdy Białorusin jednorazowo może wwieźć tylko jeden egzemplarz sprzętu RTV, AGD, komputerowego bądź armatury łazienkowej. Następnym razem może to zrobić po trzech latach.
Jan Stefaniuk prezes jednej z firm handlowych w Białej Podlaskiej powiedział Radiu Podlasie, że już widać skutki białoruskich ograniczeń celnych w postaci skromniejszych zakupów dokonywanych przez sąsiadów zza Buga. Przedsiębiorca ocenił spadek swoich obrotów na 20 do 30 procent.
Stefaniuk powiedział, że strat spowodowanych odpływem klientów białoruskich raczej nie uda się uzupełnić handlem lokalnym.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Białoruś musi wprowadzić głębokie reformy Konieczna jest liberalizacja cen, jak również prywatyzacja w sektorze przedsiębiorstw oraz bankowości - oświadczył szef misji MFW na Białorusi David Hoffman. | |
Wojna zmienia kierunki handlu. Polska traci | |
Handlarze nie wyszli na ulicę. Chcą zmiany... Przedsiębiorcy oczekują działań ze strony władz w związku z dekretem, zgodnie z którym handlarze płacący uproszczoną formę podatku nie mogą sprzedawać towarów wwiezionych m.in. z Rosji. |