Na rynku pracy jest coraz lepiej. Instytut BIEC zauważa wzrost liczby ofert pracy, choć to po części wpływ przepisów.
Wskaźnik Rynku Pracy, informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia w Polsce, w lutym ponownie spadł, co zapowiada dalszy marsz w dół stopy bezrobocia - poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
"Wskaźnik spada nieustannie od czerwca ubiegłego roku, choć tempo zmian ulega wahaniom. Zapowiada to dalszy spadek stopy bezrobocia w 2016 roku, który powinien być dodatkowo wspomagany w pierwszym półroczu czynnikami sezonowymi. Część pozytywnych zmian na rynku pracy nabrała cech trwałości. Przede wszystkim od dłuższego czasu zwiększa się liczba ofert pracy, a zmniejsza napływ nowych bezrobotnych" - podkreśliło Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
Eksperci BIEC zauważyli, że od ponad dwóch lat dominuje tendencja do systematycznego zmniejszania się liczby nowych bezrobotnych, rejestrujących się w rejonowych urzędach pracy.
"Dopiero koniec ubiegłego roku i styczeń bieżącego roku przyniosły ich wzrost, co jednak można traktować na razie jako zjawisko sezonowe. Równie pozytywne i utrwalone tendencje obserwujemy w napływie ofert pracy, trafiających do rejonowych urzędów zatrudnienia" - napisano w raporcie.
BIEC zaznaczyło, że zwiększoną liczbę wakatów można zaobserwować od 2011 roku, a w czerwcu ubiegłego roku była to liczba rekordowa - ponad 116 tysięcy wolnych miejsc pracy zgłoszono do urzędów zatrudnienia.
Nadzwyczajny wzrost ofert pracy zaobserwowano w końcu ubiegłego roku - między innymi w związku ze zmianami przepisów.
"W listopadzie i grudniu 2015 roku strumień napływu ofert pracy w ujęciu miesięcznym powiększył się odpowiednio o ponad 10 proc., a następnie blisko 20 proc. Podobne zmiany odnotowano w liczbie ofert pracy publikowanych w internecie. Ten nadzwyczajny wzrost ogłoszeń z końca ub. roku może mieć związek ze zmianą przepisów regulujących zasady zatrudnienia obowiązujących od lutego br., a znanych pracodawcom kilka miesięcy wcześniej" - podkreślono.
Ograniczenie stosowania umów na czas określony oraz oskładkowanie umów zlecenia mogło - zdaniem specjalistów BIEC - spowodować zmianę formy zatrudnienia pracowników dotychczas pracujących na umowach terminowych i umowach zlecenie na zatrudnienie bezterminowe.
Według BIEC "kolejne pozytywne zmiany dotyczą struktury zasobu bezrobotnych". "Kolejny miesiąc z rzędu utrzymuje się ponad dwuprocentowa dynamika spadku liczby bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy" - zaznaczono.