Nieznacznie nasiliły się oczekiwania przedsiębiorców na wzrost cen - wynika z grudniowego raportu Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Zgodnie z komunikatem BIEC Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) osiągnął nieco wyższe wartości niż przed miesiącem.
Wskaźnik WPI z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem prognozuje kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych. Zgodnie z komunikatem BIEC w listopadzie wyniósł on 90,9 pkt, a w październiku 90,5 pkt.
Zdaniem BIEC wzrost wskaźnika spowodowany był wzrostem jednie trzech spośród dziewięciu składowych. _ Nieznacznie nasiliły się oczekiwania przedsiębiorców na wzrost cen, wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny usług transportu i magazynowania oraz jednostkowe koszty pracy. Pozostałe składowe wskaźnika działały w kierunku spadku cen lub ich stabilizacji _ - napisano w komunikacie Biura.
Zgodnie z danymi instytutu, w ostatnim miesiącu przybyło menedżerów przedsiębiorstw planujących w najbliższym czasie podwyżki cen. Oczekiwania takie wyrażali głównie przedstawiciele firm dużych, zatrudniających powyżej 250 pracowników, w szczególności branża paliwowa. Im mniejsza firma tym niższy odsetek planujących podwyżki.
_ Od czerwca br. oczekiwania przedsiębiorców na temat kształtowania się cen podlegają znacznym wahaniom. Utrzymująca się od dwóch lat deflacja cen producentów, naraża firmy na utratę zaplanowanych wcześniej zysków. Stąd coraz częściej planują podwyżki _ - oceniono.
Według BIEC nieznaczny wzrost cen usług transportu i magazynowania miał relatywny charakter, co było spowodowane ich spadkiem w ubiegłym miesiącu. Zaznaczono, że od ponad roku ceny tej kategorii usług wykazywały tendencje do wolniejszego wzrostu lub okresowo do spadku.
_ Od początku roku jednostkowe koszty pracy rosną bardzo umiarkowanym tempem, średnio po około 0,2 proc. w miesiącu, co od początku roku dało przyrost rzędu 2 proc. Wzrost ten wynika głównie z niekorzystnej relacji pomiędzy tempem wzrostu wartości produkcji i tempem wzrostu płac _ - napisano. Wyjaśniono, że płace rosną szybciej niż wolumen produkcji sprzedanej. Jednocześnie koszty produkcji w przeliczeniu na jednostkę produktu od początku roku zmniejszały się zaś w ostatnich miesiącach pozostały na niezmienionym poziomie.
Zdaniem BIEC słaby popyt oraz utrzymująca się od blisko dwóch lat deflacja cen producentów nie sprzyjają zwiększeniu zaangażowania mocy produkcyjnych, co również stabilizuje koszty prowadzonej działalności produkcyjnej. Wskazano, że średni odsetek wykorzystania mocy w przetwórstwie przemysłowym od początku roku nie zmienił się i wynosi obecnie około 77 proc.
_ Ponownie obniżyły się ceny importu (ostatnie dostępne dane za sierpień br.). W ciągu ostatniego roku wykazują niewielką tendencję do spadku, na co z pewnością największy wpływ mają taniejące surowce. Tempo podaży pieniądza M3 (szeroko opisuje ilość pieniędzy w obiegu, uwzględniając m.in. dłużne papiery wartościowe) oraz tempo zadłużania się gospodarstw domowych z tytułu kredytów, nie uległy w ostatnim miesiącu istotnym zmianom. Obydwie dane świadczą o powolnym odradzaniu się popytu wewnętrznego w gospodarce, co nie sprzyja pojawieniu się presji inflacyjnej _ - dodano.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ceny paliw przed świętami. Nowe prognozy Za nami rekordowe spadki cen na stacjach benzynowych w Polsce. Tankować już teraz, czy jeszcze poczekać? | |
Optymistyczne informacje z firm. Wzrośnie... W najbliższym półroczu zatrudniać mają firmy najmniejsze oraz te z kapitałem zagranicznym. |