Okazuje się, że zakaz handlu w niedziele można obchodzić. Zgadza się na to nawet Państwowa Inspekcja Pracy. Podczas konferencji PIP uznała, że sklepy takie jak Biedronka na dworcach mogą być otwarte w siódmy dzień tygodnia.
Poinformował o tym na Twitterze Paweł Jachowski, dziennikarz Wiadomości Handlowych.
Przypomnijmy, firma Jeronimo Martins ze względu na problemy interpretacyjne nie zamierzała otwierać swoich sklepów na dworcach. Teraz ma zielone światło. Jak i inne sieci. Czy skorzystają z możliwości?
- Od początku mówiliśmy, że nie interesuje nas obchodzenie prawa - odparł zapytany przez nas Arkadiusz Mierzwa, kierownik ds. komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins. Do kwestii, czy sklep Biedronka na Dworcu Centralnym w Warszawie zostanie otwarty, nie odniósł się bezpośrednio. - Decyzje dotyczące szczegółów organizacji pracy naszych sklepów po wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele będziemy podejmować po dokładnej analizie konkretnych przypadków - dodał.
Jeszcze w piątek przedstawiciele Jeronimo Martins informowali nas, że Biedronka w związku z zakazem handlu w niedziele wydłuża godziny otwarcia sklepów w piątki i soboty do godz. 22, a w niektórych punktach do 23. W godzinach szczytu, obejmujących piątkowe i sobotnie popołudnia, wszystkie kasy sklepu mają być otwarte. Żeby obsłużyć ten ruch, w placówkach będzie pracowało 5 tys. osób więcej. Zwiększona zostanie też częstotliwość dostaw do sklepów w okolicach weekendów.
Handel będzie odbywał się na pewno w Galerii Metropolia w Gdańsku. - Od samego początku twierdziliśmy, jesteśmy dworcem i dlatego działalność u nas będzie prowadzona. Sformułowanie PIP tylko to potwierdziło - tłumaczył w rozmowie z nami Andrzej Klein, dyrektor Galerii Metropolia. Jak dodał, dla zwiększenia komfortu podróżnych, w galerii przed pierwszą niehandlową niedzielą zostaną oddane do użytku dwie kasy biletowe.
Zamknięty będzie jednak hipermarket Carrefour zlokalizowany w Galerii Wileńskiej w Warszawie. Jak tłumaczono nam, jest ona objęta zakazem handlu.
Główny Inspektor Pracy przyznał na konferencji, że przepisy ustawy wprowadzającej zakaz handlu w niedziele są trudne do interpretacji. Jak podaje Paweł Jachowski, GIP sugeruje, że wydana wspólnie z MRPiPS "interpretacja" może zostać zmodyfikowana.
Pisaliśmy o niej w tekście: Urzędnicy edukują ws. zakazu handlu. Zostawiają więcej pytań niż odpowiedzi. Z tej interpretacji urzędników PIP i MRPiPS wynikało, że "placówki handlowe usytuowane w galeriach przy dworcach" nie mogą sprzedawać towarów. Brakowało jednak odpowiedzi na pytanie, co z dworcami, których integralną częścią są galerie. W tym samym dokumencie stwierdzono, że sklepy, które będą służyły obsłudze podróżnych, legalnie otworzą swoje podwoje.