Minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska poinformowała po spotkaniu z unijnym komisarzem ds. polityki regionalnej, że odmrożenie funduszy UE na polskie drogi może nastąpić na przełomie lutego i marca. Komisarz zapewniał, że KE odblokuje środki, gdy tylko otrzyma wyjaśnienia z Polski.
Minister Bieńkowska oraz minister transportu Sławomir Nowak spotkali się w piątek w Brukseli z komisarzem UE ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem m.in. w sprawie zamrożenia wypłat funduszy UE na polskie drogi w związku z dochodzeniem dotyczącym zmowy w przetargach na wybrane projekty.
_ - Spotykamy się w połowie drogi i myślę, że (odmrożenie) mogłoby nastąpić na przełomie lutego i marca, ponieważ jest rzeczywiście bardzo dobra wola ze strony KE _ - powiedziała polskim dziennikarzom po spotkaniu Bieńkowska.
Komisarz Hahn zapewnił, że gdy tylko Komisja Europejska otrzyma od Polski wyjaśnienia ws. ewentualnych nieprawidłowości dot. projektów drogowych, odblokuje zamrożone środki. _ Zgodziliśmy się, że gdy tylko otrzymamy wyjaśnienia, wstrzymanie środków zostanie zniesione. Dla nas to rutynowe działanie _ - powiedział. Pytany o połowę marca jako możliwy termin odblokowania środków powiedział, że _ nie jest to mało prawdopodobne _, ale zależeć będzie od tego, kiedy Polska przekaże informacje.
Bieńkowska zaznaczyła, że chciałaby, aby KE otrzymała wymagane informacje od Polski jeszcze w lutym. Tłumaczyła, że podczas roboczych rozmów z KE padał termin odmrożenia środków w marcu.
- _ Z naszej strony zrobimy wszystko, żeby ten termin był jeszcze krótszy _ - zadeklarowała. Dodała, że choć z finansowego punktu widzenia _ dwa tygodnie w tę, czy w tę stronę _ nie robią różnicy, to _ ważne jest, żeby to się stało dość szybko, żeby uspokoić nastroje _.
Poinformowała, że w tej chwili sprawdzona jest już blisko połowa z ponad stu projektów drogowych i że są one _ zupełnie czyste _. Poza dokończeniem tej kontroli Polska ma przygotować wytyczne dla instytucji pośredniczących w wydawaniu środków UE, dotyczące wykrywania nieprawidłowości. _ _
_ - Tę krótką strategię, krótki podręcznik właściwie też mamy opracowany z instytucją audytową, czyli z Ministerstwem Finansów _ - zaznaczyła minister. Dodała, że na przyszły okres finansowania 2014-2020 konieczne będzie utworzenie szerszej wersji takiego opracowania.
Minister podkreśliła, że zamrożenie wypłaty funduszy UE to _ naprawdę normalna rzecz _. _ Ja nie mówię, że to będzie zdarzać się na pewno, ale w ciągu następnych dwóch lat z takimi rzeczami będziemy mieli do czynienia _. _ W zeszłym roku było IT, teraz są drogi, za chwilę być może coś innego Komisję zaniepokoi i znowu będziemy musieli przedstawiać dokumenty i rozmawiać, ale to nie jest nadzwyczajna rzecz, która powodowałaby to, co się stało w ciągu ostatnich dni w Polsce _ - wymieniała.
Dodała, że to _ normalna sytuacja w tej chwili w Europie, że jeżeli w jakimś jednym projekcie Komisja ma wątpliwości (...), zamraża się cały priorytet związany np. z drogami _. _ Natomiast to nie oznacza zupełnie utraty środków. To po prostu oznacza, że czekamy na odmrożenie _ - podkreśliła. Mimo to powtórzyła, że środki zastosowanie przez KE wobec Polski były _ nieadekwatne do tego, co się stało _.
Minister Nowak ocenił, że rozmowa z Hahnem było _ kluczowa _. Według jego relacji komisarz przyznał, że polski model kontrolowania przetargów, który wykrył nieprawidłowość, mógłby być modelowy również dla innych państw. Przypominał, że w sprawę zmowy cenowej zaangażowane są trzy nie polskie, a zagraniczne firmy. _ _
_ - Sami wykryliśmy nieprawidłowość, jedną na wiele projektów. Sprawa jest wyjaśniana i zostanie, zgodnie z zapowiedzią pana komisarza, załatwiona tak szybko, jak to jest możliwe. Nie ma żadnego ryzyka utraty środków unijnych _ - zapewniał Nowak.
Poinformował, że były dyrektor warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), któremu postawiono zarzuty w tej sprawie, przestał pracować jeszcze przed oficjalnym wszczęciem śledztwa. Jak mówił, pracował on w GDDKiA od 2002 r., a po niecałych dwóch latach urzędowania ówczesnego ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka (PO) pożegnał się z pracą.
Nowak ocenił też, że _ sprawą przełomową _ dla Polski jest otrzymane podczas piątkowego spotkania zapewnienie, że KE zgodzi się zwiększyć udział środków unijnych w projektach kolejowych jeszcze w ramach tego budżetu UE (na lata 2007-2013). W związku z groźbą niewykorzystania unijnych pieniędzy przez kolej Polska najpierw (od lata 2011 r.) starała się je przenieść na projekty drogowe, a później m.in. zwiększyć udział UE w finansowaniu projektów kolejowych, by zagospodarować te środki.
_ - Otrzymaliśmy w zasadzie zgodę i zapewnienie, że Komisja (Europejska) zgodzi się na zwiększenie dofinansowania projektów kolejowych jeszcze w tej perspektywie budżetu unijnego. Wszystkie inwestycje kolejowe, które realizujemy, będą mogły liczyć na większe zaangażowanie środków unijnych niż miało to miejsce do tej pory _ - tłumaczył Nowak.
Zwiększenie dofinansowania ma też dotyczyć transportu szynowego w największych aglomeracjach. - _ Podniesienie dofinansowania pozwoli na bardziej elastyczne gospodarowanie środkami unijnymi w projektach transportowych z sektora kolejowego i miejskiego, złagodzi skutki trudnej sytuacji finansowej beneficjentów realizujących projekty oraz ułatwi im planowanie inwestycji w kolejnej perspektywie finansowej 2014-2020 _ - przekonuje MRR w komunikacie.
Zwiększenie udziału środków UE w projektach kolejowych ma być znaczne. Obecnie polskie projekty kolejowe są refundowane przez UE w 66 proc.; największe możliwe dofinansowanie projektów wszelkiego rodzaju przez UE to 85 proc., w wyjątkowych przypadkach - 90 proc.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bruksela zamraża fundusze i stawia warunki W związku z zablokowaniem funduszy UE na drogi, Komisja Europejska oczekuje od Polski audytu projektów drogowych i wzmocnienia systemu kontroli przetargów. | |
Wstrzymują wypłatę pieniędzy na polskie drogi Komisja zapobiegawczo objęła wstrzymaniem wypłat także program operacyjny Rozwój Polski Wschodniej, ponieważ także w tym przypadku GDDKiA jest beneficjentem. | |
Minister zapewnia. "Cięć już nie będzie" Resort oczekuje, że dopłaty dla polskich rolników osiągną średni poziom w UE. |