Odchodząca minister infrastruktury Elżbieta Bieńkowska zarekomenduje następcy elektroniczny system opłat za autostrady. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie nowa szefowa resortu Maria Wasiak.
Konkurencję przegrał system viaTOLL oraz znane z innych państw Europy winiety. Nowe rozwiązania mogą zostać wprowadzone w 2016 roku.
Bieńkowska rekomenduje, ale decyzję zostawia swojej następczyni. Ustępująca minister infrastruktury i rozwoju chciała wprowadzić elektroniczny system opłat za autostrady i niektóre drogi ekspresowe.
Każdy kierowca, który będzie chciał jeździć płatnymi drogami dostanie urządzenie pokładowe, dzięki któremu będzie można ściągać opłaty. Jak mówi Elżbieta Bieńkowska, nowe rozwiązania mają wiele zalet.
_ Po pierwsze będzie się płacić za rzeczywiście przejechane kilometry. Po drugie, nie trzeba będzie angażować ogromnych sił i środków w kontrolowanie kierowców. Jeśli okaże się, że urządzenie pokładowe ma wyczerpany limit, lub nie ma go w samochodzie, system zrobi zdjęcie i prześle do bazy Inspekcji Transportu Drogowego, która będzie egzekwować opłatę karną. _
Rocznie po polskich drogach porusza się około 20 milionów pojazdów. Ministerstwo szacuje, że na początek w urządzenia pokładowe zostanie wyposażonych 5 milionów. Elżbieta Bieńkowska powiedziała, że nowy system może wejść w życie w 2016 roku.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1447107731&de=1447690200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ENG&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=ENA&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>