Prawie 9 miliardów złotych - tyle wyniosła nadwyżka w handlu zagranicznym po pierwszych czterech miesiącach. Najwyższą wartość miał eksport do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Czech, a import - z Niemiec, Chin i Rosji.
Jak poinformował GUS, po czterech miesiącach bieżącego roku eksport w cenach bieżących wyniósł 240,9 mld zł, a import 232,2 mld zł. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 8,73 mld zł. Przed rokiem bilans był ujemny i wyniósł ponad 1 mld zł. Eksport zwiększył się o 6,1 proc., a import wzrósł o 1,8 proc.
Jak wyliczył GUS, eksport wyrażony w dolarach wyniósł 64 mld USD, a import 62 mld USD. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 2 mld 361,6 mln USD. W przeliczeniu na euro, eksport wyniósł 56 mld EUR, a import 54 mld EUR.
Ujemny bilans mamy w handlu z krajami rozwijającymi się i z krajami Europy Środkowo-Wschodniej - minus 7,8 mld zł. Nadwyżkę notujemy natomiast w obrotach z krajami rozwiniętymi: 53 mld zł, w tym z krajami UE, gdzie saldo osiągnęło poziom 53,3 mld zł.
Przez pierwsze cztery miesiące roku wśród głównych partnerów handlowych Polski odnotowano wzrost eksportu do Hiszpanii, Holandii, Czech, Włoch, Wielkiej Brytanii, na Węgry, do Niemiec, Francji i Szwecji, a importu - z Chin, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Czech i Francji. Spadek eksportu odnotowano w obrotach z Rosją, a importu - z Rosją, Włochami, Holandią, Wielką Brytanią i Belgią.
"Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 66,4 proc. eksportu ogółem i 65,7 proc. importu ogółem (wobec odpowiednio 65,6 proc. i 67 proc. przed rokiem)" - napisano w komunikacie GUS.
W pierwszych czterech miesiącach tego roku najwyższą wartość miał nasz eksport do Niemiec (65,5 mld zł), Wielkiej Brytanii (15,7 mld zł) i Czech (15,7 mld), a import - z Niemiec (52,6 mld zł), Chin (27,2 mld zł) i Rosji (16,6 mld zł).
Czytaj więcej w Money.pl
