Negatywnie opiniował rządowe projekty - właśnie stracił pracę. Jakub Borawski został zwolniony na miesiąc przed objęciem emerytalnym okresem ochronnym - dowiedział się reporter RMF FM.
Jakub Borawski, z którym Kancelaria Sejmu rozwiązała umowę, pracował w parlamencie ponad 20 lat. Od ponad dziesięciu kierował Wydziałem Analiz Prawa Europejskiego i Międzynarodowego. Wicedyrektorem Biura Analiz Sejmowych był od 2004 roku.
Kancelaria Sejmu odmawia udzielenia jakichkolwiek informacji w tej sprawie, zasłaniając się ustawą o dostępie do informacji publicznej i prawem pracowników Biura Analiz do zachowania prywatności.
Po pytaniach dziennikarza RMF FM w tej sprawie, Jakub Borawski zniknął ze spisu kierownictwa Biura Analiz na stronie internetowej Kancelarii Sejmu.
Według informacji reportera, jednym z powodów rozwiązania umowy miały być negatywne opinie Biura Analiz dotyczące dwóch ustaw - "Apteka dla aptekarza" i ustawy umożliwiającej niekontrolowaną wycinkę drzew podpisane przed Jakuba Borawskiego.
Podpisana przez prezydenta ustawa "Apteka dla aptekarza" budzi wiele kontrowersji. Według przeciwników oznaczać będzie podwyżki cen oraz trudniejszy dostęp do leków. Ma też godzić w swobodę działalności gospodarczej. Jej zwolennicy mają zgoła odmienne zdanie. Według nich znowelizowane prawo to niższe ceny, łatwiejszy dostęp do leków oraz zachowanie równowagi na rynku.