Turecki premier Recep Tayyip Erdogan zapowiedział kolejne działania przeciwko mikroblogowemu portalowi Twitter, któremu w wystąpieniu telewizyjnym zarzucił uchylanie się w Turcji od podatków.
W reakcji na pojawiające się w internecie materiały, oskarżające go o korupcję, przed wyborami samorządowymi w końcu marca Erdogan polecił zablokowanie Twittera, a także portalu YouTube, ale przegrał w Sądzie Konstytucyjnym i musiał znieść tę blokadę.
Na początku kwietnia Sąd Konstytucyjny Turcji uznał, że blokowanie tych portali jest niezgodne z prawem, stanowi pogwałcenie wolności słowa, i zobowiązał rząd do przywrócenia dostępu do Twittera i YouTube.
Dzisiaj premier, który od dłuższego czasu potępia mikroblogowy portal, bardzo ważny dla jego przeciwników, oświadczył, że sędziowie chronią interesy takich zorientowanych na zyski przedsiębiorstw jak Twitter, wbrew interesom własnego kraju. W Turcji z Twittera korzysta około 10 milionów ludzi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Twitter" nielegalny i wywrotowy Powołując się na prawo międzynarodowe i Kartę Narodów Zjednoczonych, władze kubańskie zaapelowały do USA o zaprzestanie nielegalnych i wymierzonych w Kubę tajnych operacji. | |
Opozycja żąda przeliczenia głosów. Zamieszki _ Nie pozwolimy, aby nawet jeden głos oddany na nas uległ zmarnowaniu _. | |
Turcja zablokowała dostęp do Twittera - _ Nic mnie nie obchodzi, co powie na to wspólnota międzynarodowa _ - grzmiał premier. - _ To cenzura _ - mówi unijna komisarz. |