Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Blokada wypłaty zaległych składek korzystna dla członków OFE

0
Podziel się:

Wstrzymanie przez rząd 3,15 mld zł dotacji przeznaczonej na zaległe składki dla otwartych funduszy emerytalnych (OFE) może być korzystne dla ich uczestników w okresie spadków kursów papierów wartościowych na giełdzie.

Blokada wypłaty zaległych składek korzystna dla członków OFE

Wstrzymanie przez rząd 3,15 mld zł dotacji przeznaczonej na zaległe składki dla otwartych funduszy emerytalnych (OFE)
może być korzystne dla ich uczestników w okresie spadków kursów papierów wartościowych na giełdzie. Gorsze będą jednak wyniki funduszy w tym roku.

'Może to być korzystne dla uczestników funduszy, którzy uzyskaliby wyższe oprocentowanie niż do tej pory gwarantowało uczestnictwo w OFE' - powiedział PAP Wojciech Połeć, członek zarządu PTE PBK SA, które zarządza OFE PBK Orzeł.

'To bardzo zła wiadomość dla funduszy, bo jeżeli pieniądze będą mniejsze, to mniejsze będą też przypływy ze składek, czyli nasze wyniki będą gorsze niż przewidywaliśmy' - powiedział PAP Marek Jandziński, prezes PTE DOM.

BLOKADA DOTACJI KORZYSTNA DLA UCZESTNIKÓW OFE

Według informacji przedstawionej we wtorek przez ministra finansów sejmowej komisji finansów publicznych, rząd planuje nie przekazać do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) 3,15 mld zł dotacji przeznaczonej na zaległe składki wobec otwartych funduszy emerytalnych.

'Wysokość odsetek karnych płaconych z budżetu w związku z wstrzymaniem przekazania składek do OFE to więcej niż stopa zwrotu uzyskiwana z giełdy. Jednak członkowie nie widzą pieniędzy na kontach' - powiedział PAP Wojciech Połeć, członek zarządu PTE PBK SA, które zarządza OFE PBK Orzeł.

Na początku lipca Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi podał stopy zwrotu za dwa lata działalności dla piętnastu OFE, które rozpoczęły działalność przed 30 czerwca 1999 roku. Najwyższą stopę zwrotu za okres od 30 czerwca 1999 do 29 czerwca 2001 roku, 29,554 proc., osiągnął OFE Pioneer. Kolejne miejsca zajęły OFE DOM i OFE Polsat, ze stopami zwrotu odpowiednio 28,737 proc. i 26,975 proc.

Tymczasem stawka odsetek za zwłokę od zaległości podatkowych od 28 czerwca wynosi 39 proc. kwoty zaległości w stosunku rocznym. Zgodnie z przepisami ordynacji podatkowej stawka odsetek za zwłokę od zaległości podatkowych jest dwukrotnością stopy kredytu lombardowego.

'Pozostaje kwestia odsetek. ZUS zapłaci odsetki, gdy to będzie wina zakładu, ale tę winę ktoś musi udowodnić. A przecież inwestycja w OFE jest długoterminowa i wydaje się, że w końcu musi być odbicie od dna' - dodał Połeć.

Wartość WIG spadła z 15.630,30 pkt na koniec maja do 13.945,42 pkt na koniec czerwca i do 12.793,87 pkt w środę. Tymczsem w marcu 2000 roku wartość WIG osiągnęła najwyższy poziom w historii GPW 22.868,4 pkt. Od kwietnia 2000 roku wartość tego indeksu spada. WIG 20 znalazł się w tym roku pierwszy raz od 1998 roku na poziomie poniżej 1.200 punktów. 31 maja było to jeszcze 1.467,89 pkt, a w środę około 15.00 było już 1.120,18 pkt.

Przeciętnie fundusze inwestowały w pierwszych dwóch latach istnienia 25 proc. posiadanych środków w akcje spółek notowanych na GPW. Część środków inwestowały poza tym w akcje NFI. Większość środków fundusze przeznaczały na zakup obligacji i bonów skarbowych, resztę lokowały w bankach. Inwestycje te nie dawały jednak w tym okresie stopy zwrotu wyższej niż 15-17 proc.

W opinii analityka BPH, Marka Zubera, wstrzymanie dotacji do FUS może więc być korzystne dla członków OFE, mając na uwadze słabe wyniki funduszy w ciągu dwóch lat działalności.

'Patrząc na katastrofalne wyniki OFE, uczestnikom może się opłacać, że państwo płaci odsetki za zaległe składki uczestników systemu' - powiedział Zuber.

Analityk BPH zwrócił jednak uwagę, że pieniądze które dostaje ZUS z budżetu pochodzą od podatników i to oni wszyscy zapłacą za zaległości.

OFE ZMIENIĄ BIZNES PLANY

Zmniejszenie przekazywanych środków, w opinii przedstawicieli funduszy, spowoduje konieczność rewizji planów biznesowych.

'W związku z tym będziemy musieli bardzo dokładnie przeanalizować nasze plany biznesowe, gdyż z jednej strony mamy koszty, a z drugiej przypływy będą mniejsze niż te, których się spodziewaliśmy. To stawia nas w trudnej sytuacji' - powiedział prezes PTE DOM.

Jednocześnie rząd będzie musiał zwiększyć bieżącą dotację do FUS o 2 mld zł, prawdopodobnie dlatego, że nie uda się w tym roku uzyskać ze sprzedaży wierzytelności funduszu 2 mld zł, co zakłada ustawa budżetowa. W sumie więc dotacja do FUS będzie mniejsza o 1,15 mld zł.

'Mniejsze aktywa powodują inną politykę inwestycyjną, którą dobiera się do wielkości aktywów. Inaczej zarządza fundusz, który ma 200 mln zł aktywów, a inaczej ten który ma 800 mln zł, czy 1 mld zł' - dodał Jandziński.

'Im mniej środków otrzymujemy, tym mniejsze są nasze przychody z tytułu pobieranych prowizji. Pomysły zmniejszania dotacji dla FUS wywoływały już wcześniej oburzenie izby gospodarczej towarzystw emerytalnych' - powiedział PAP Wojciech Połeć, członek zarządu PTE PBK SA, które zarządza OFE PBK Orzeł.

'To może podważyć cały sens wprowadzonej reformy emerytalnej' - dodał.

Ale, według Jandzińskiego, zmniejszenie dotacji do FUS nie będzie miało wpływu na stopy zwrotu poszczególnych OFE, gdyż będą one odpowiednio dobierały politykę inwestycyjną do wielkości aktywów.

STRATEGIA BEZ ZMIAN, ALE REDUKCJA KOSZTÓW

Przedstawiciele OFE uważają, że decyzja rządu spowoduje konieczność szukania oszczędności, jednak nie zmieni strategii inwestycyjnych poszczególnych funduszy.

'Nie ma to dużego przełożenia na strategię inwestycyjną, ale zmieni się funkcjonowanie przedsiębiorstwa, jakim jest Powszechne Towarzystwo Emerytalne. Trzeba będzie szukać oszczędności kosztowych, a to może mieć również przełożenie na pogorszenie obsługi klientów' - powiedział prezes PTE DOM.

'W przypadku niewykorzystania rezerw, może to być mniejsza korespondencja do klientów, ponieważ nie będziemy mogli sobie pozwolić na tyle listów do członków funduszu, ile byśmy chcieli' - dodał.

CORAZ MNIEJ PIENIĘDZY Z ZUS DO OFE

Zarządzający funduszami emerytalnymi zwracają uwagę na to, że coraz mniej pieniędzy jest przekazywanych funduszom ze składek.

'My, podobnie jak i inne fundusze, dostaliśmy w lipcu mniej pieniędzy. Obserwujemy trend spadkowy i tylko luty był wyjątkiem, gdyż wtedy otrzymaliśmy więcej składek. A potem było już coraz gorzej' - powiedział członek zarządu PTE PBK SA.

W styczniu było to 767,6 mln zł składek, w lutym 855,5 mln zł, w marcu 812,5 mln zł, w kwietniu 750,4 mln zł, w maju 755,17 mln zł, a w czerwcu 693,67 mln zł. Od 1 do 24 lipca ZUS przekazał OFE 290,79 mln zł składek. Łącznie z odsetkami jest to 294,92 mln zł, a od początku roku do 24 lipca w sumie 4.929,8 mln zł, z czego 4.878,76 mln zł to same składki.

'Chodzi nam głównie o odsetki karne, a tylko ZUS może wyodrębnić liczbę członków naszego funduszu, którym one się należą' - dodał Połeć.

Ustawa budżetowa na ten rok zakłada, że ZUS przekaże OFE 14,12 mld zł, z czego 3,25 mld zł będą stanowiły zaległe składki wraz z odsetkami.

'Jakiś czas temu, na spotkaniu z prezes ZUS, otrzymaliśmy zapewnienie, że ZUS będzie przekazywał miesięcznie wszystkie pieniądze i wypłacał zaległe składki z odsetkami karnymi. Nawet miał powstać harmonogram spłat w ZUS, gdyż ta sprawa ciągnie się od 1999 roku. Dobrze by było, aby zaległości zostały uregulowane przynajmniej do 2001 roku' - powiedział Połeć.

W 2000 roku ZUS przekazał do OFE 7,6 mld zł, z planowanych 10,1 mld zł, a w 1999 roku niemal 2,3 mld zł.

'Nie spodziewaliśmy się dalszego zmniejszania wpływu środków z ZUS. Wręcz przeciwnie, sądziliśmy że będzie ich coraz więcej' - dodał Jandziński.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)