W 1995 roku statystyczny Polak był w stanie za średnią pensję kupić 295 kg cukru. We wrześniu 2018 roku ten sam Polak mógł już sobie pozwolić na ponad 1,6 tony popularnego „kryształu”. Sprawdziliśmy, jak zmieniły się ceny żywności w relacji do wynagrodzeń Polaków na przestrzeni ostatnich 23 lat.
Inspirowani obliczeniami jednego z użytkowników Wykopu postanowiliśmy sprawdzić, jak mają się ceny z lat 90. do tych dzisiejszych. By porównanie było bardziej miarodajne, wzięliśmy pod uwagę rok 1995, a więc już po denominacji złotego.
Średnia pensja 23 lata temu według danych ZUS wynosiła 702 zł brutto miesięcznie, co na rękę dawało wówczas około 560 zł. Z kolei dla teraźniejszości posłużyliśmy się najnowszymi danymi GUS z września. W minionym miesiącu przeciętne wynagrodzenie to 4771,86 zł brutto. Na rękę to 3391 zł.
Łatwo więc zauważyć, że zarobki Polaków wzrosły prawie siedmiokrotnie. Czy ceny najpopularniejszych produktów żywnościowych również?
Pod uwagę wzięliśmy 10 artykułów: bochenek chleba, kostkę (200 g) masła, litr mleka oraz mąkę pszenną, wołowinę z kością, polędwicę drobiową, twaróg, jabłka, ziemniaki i cukier (wszystko o wadze 1 kilograma).
Ceny w 1995 a obecnie | ||
---|---|---|
Artykuł | Cena IX 2018 (w zł) | Cena 1995 (w zł) |
Chleb pszenno-żytni (0.5 kg) | 2,41 | 0,60 |
Mąka pszenna (1 kg) | 2,52 | 1,07 |
Mięso wołowe z kością (1 kg) | 28,54 | 7,34 |
Polędwica drobiowa(1 kg) | 19,16 | 12,86 |
Mleko krowie 3-3,5% (1 l) | 2,72 | 1,73 |
Twaróg półtłusty (1 kg) | 13,55 | 5,59 |
Masło (200 g) | 6,63 | 1,53 |
Jabłka (1 kg) | 2,71 | 1,59 |
Ziemniaki (1 kg) | 1,37 | 0,55 |
Cukier biały kryształ (1 kg) | 2,07 | 1,90 |
Źródło: własne na podstawie GUS |
Okazuje się, że ceny wcale nie rosną tak szybko, jak wynagrodzenia Polaków. Najbliżej do tego kostce masła. Przez 23 lata zyskaliśmy zaledwie 145 kostek masła miesięcznie - o tyle więcej możemy ich kupić za teraźniejszą średnią pensję. W dużej mierze dlatego, że właśnie ceny tego produktu ostatnio znacząco wzrosły.
Niewielką różnicę widać również w przypadku wołowiny i chleba. 23 lata temu za kilogram rostbefu z kością płaciliśmy 7,34 zł, dziś jest to średnio 28,5 zł.
Z kolei bochenek chleba kosztuje 2,40 zł, a tuż po denominacji – zaledwie 71 groszy. I na dodatek był większy, bo ważył 600 g, nie 500 jak dziś. Po przeliczeniu okazuje się więc, że 23 lata temu za półkilogramowy chleb płaciliśmy zaledwie 60 groszy.
Największą różnicę zauważymy na cukrze. W 1995 roku za średnią pensję można było go kupić zaledwie 295 kg. Gdyby dziś statystyczny Kowalski wszystkie zarobione pieniądze w miesiącu wydał na biały kryształ, to uzbierałby go 1,6 tony.
Czy to dużo? Oszacujmy, że to około 320 tysięcy kostek. Przy założeniu, że pijemy 3 herbaty lub kawy dziennie i słodzimy je dwiema kostkami cukru, to za miesięczną pensję dorobilibyśmy się zapasu tego artykułu na... 146 lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl