Rzecznik prasowy firmy podał, że 1,6 tys. osób odejdzie dobrowolnie.
Większość zwolnień dotyczyć będzie działu "commercial aircraft", bo klienci rezygnują ze złożonych wcześniej zamówień na ten typ samolotów.
Z pracą będą też musiały się pożegnać setki dyrektorów i kierowników.
Cięcia zatrudnienia dotkną łącznie 3 procent "siły roboczej" Boeinga, w którym na koniec 2015 r. było zatrudnionych 161 tys. osób.
Boeing musi podjąć niezbędne działania, bo zmieniają się warunki rynkowe na świecie, maleje liczba zamawianych samolotów, a na dodatek amerykańska firma traci swój udział w rynku na rzecz swojego mocnego rywala - firmy Airbus Group SE.
W 2015 r. Boeing przekazał odbiorcom rekordową liczbę swoich samolotów - to aż 762 maszyny, ale też zanotował duży spadek zamówień na nowe samoloty.
Na koniec grudnia 2015 r. liczba złożonych zamówień u Boeinga wynosiła 5.795. Daje to firmie pracę nad produkcją tych maszyn przez najbliższe 7,5 roku.