Węglowa grupa Bogdanka podpisała porozumienie w zakresie deputatów węglowych wypłacanych na rzecz emerytów i rencistów, którzy wcześniej pracowali w spółce. Dzięki temu w końcówce roku wykaże w wynikach około 110 mln zł więcej.
Porozumienie wynika z przegłosowanej przez Sejm ustawy o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla. Projekt zakłada jednorazową wypłatę w wysokości 10 tysięcy złotych netto jeszcze przed końcem roku. O pieniądze mogą ubiegać się emeryci i renciści, którzy mieli ustalone prawo do deputatu, a którym świadczenie zawiesiły spółki węglowe.
Ustawa przewiduje, że na wypłaty może liczyć w sumie ponad 235 tys. emerytów i rencistów górniczych. Będzie to kosztować budżet ponad 2,3 mld zł. Część z uprawnionych przypada na jedną z największych w Polsce górniczych grup - Bogdankę.
- Porozumienie ze związkami zawodowymi oznacza, że w Bogdance została rozwiązana kwestia deputatów węgłowych dla obecnych i przyszłych emerytów i rencistów - podkreśla z zadowoleniem prezes Krzysztof Szlaga.
- W najbliższych dniach, po ostatecznym wejściu w życie ustawy, będziemy informować zainteresowanych w jaki sposób można złożyć wniosek o rekompensatę wynikającą z wprowadzonej ustawy. Na poziomie finansów spółki oznacza to możliwość dokonania zmian w saldzie rezerw, skutkujące jednorazowym pozytywnym wpływem na zysk operacyjny w czwartym kwartale tego roku - tłumaczy szef Bogdanki.
Spółka szacuje, że w końcówce roku zaksięguje o około 110 mln zł wyższy wynik operacyjny w związku z porozumieniem.
LW Bogdanka na koniec 2016 roku miała prawie 16 proc. udziału w rynku węgla energetycznego w Polsce i 25,4 proc. w rynku węgla sprzedanego do energetyki.