Bogusław Kowalski, który prezesem PKP był przez dwa dni, nie dostanie żadnej odprawy w związku z rezygnacją z funkcji - poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
W poniedziałek na zwołanym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy PKP SA przyjęto rezygnację Kowalskiego z funkcji prezesa. Tymczasowe pełnienie obowiązków powierzono obecnemu członkowi zarządu - Mirosławowi Pawłowskiemu.
"Jednocześnie informujemy, że Bogusław Kowalski nie pobrał, ani nie pobierze żadnego wynagrodzenia za czas przepracowany w spółce ani żadnej odprawy, w związku z rezygnacją z pełnionej funkcji" - podało biuro prasowe resortu infrastruktury i budownictwa.
Dymisja Kowalskiego była skutkiem oskarżeń, jakie padły pod jego adresem po powołaniu na szefa PKP SA. Zarzucono mu o kontakty z SB. Dziennikarz, a w przeszłości działacz NZS, Marcin Meller napisał na Facebooku, że Kowalski był "jednym z czterech konfidentów", których Służba Bezpieczeństwa skierowała do rozpracowywania go w 1988 roku.
W oświadczeniu Kowalskiego czytamy, że podjął decyzję o rezygnacji, kierując się interesem Grupy PKP. Doniesienia o tym, że w latach 1987-1990 współpracował ze Służbami Bezpieczeństwa PRL nazwał "nieuczciwymi spekulacjami".
Napisał, że oświadczenie lustracyjne składał wielokrotnie jako poseł, wicemarszałek Sejmu i sekretarz stanu w ministerstwie transportu, sam wystąpił do IPN o potwierdzenie jego zgodności ze stanem faktycznym. "W 2008 roku IPN potwierdził brak podstaw do kwestionowania prawdziwości mojego oświadczenia" - pisze w oświadczeniu Kowalski.
Jak dodał, wpisanie do rejestrów komunistycznej SB nie oznacza współpracy z tą służbą. "Jestem człowiekiem uczciwym i dialogu. Czy takimi samymi są ci, którzy bezpodstawnie oskarżają i powtarzają nieprawdziwe sądy?" - napisał Bogusław Kowalski. Zapowiedział też, że będzie wyciągał konsekwencje prawne wobec wszystkich, którzy naruszają jego dobre imię i pomawiają go.
Bogusław Kowalski od wielu lat związany jest z koleją. Ponad dekadę temu, jako wicemarszałek województwa, uruchamiał spółkę Koleje Mazowieckie. Był posłem Sejmu V i VI kadencji, m.in. przewodniczącym sejmowej komisji infrastruktury, a od maja 2006 do listopada 2007 sekretarzem stanu w Ministerstwie Transportu. Ostatnio pracował jako ekspert w Zespole Doradców Gospodarczych TOR.