Dariusz K. został zamordowany, a Dorota Smoter cudem przeżyła. Jak dowiedziała się IAR, Dorota Smoter rozpoznała kilku zatrzymanych.
Wczoraj do Boliwii udał się polski konsul z Limy w Peru Tomasz Pycz. Pomaga on Dorocie Smoter m.in. pośrednicząc w kontaktach z policją. Konsul zajmie się też formalnościami związanymi z transportem zwłok Dariusza K. do kraju.
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Mieczysław Rutkowski z ambasady polskiej w Limie, w poniedziałek powinny być znane pierwsze wyniki dochodzenia w sprawie napadu.
Polska nie ma odrębnej placówki dyplomatycznej w Boliwii. Polacy zostali napadnięci na południu Boliwii w wiosce oddalonej około 4 godzin jazdy od miejscowości Tarija, gdzie obecnie przebywa Dorota Smoter. Jest pod opieką zakonnic w Domu Sióstr Służebniczek i - jak zapewnił Rutkowski - czuje się dobrze.