Otwarcie niemieckiego rynku pracy nie wpłynie znacząco na odpływ do Niemiec polskich pracowników - twierdzi minister Michał Boni. Niemiecki rynek pracy będzie dla nas w pełni otwarty juz od 1 maja.
Szef doradców premiera powiedział dziennikarzom, że nie widzi powodów do obaw, że polski rynek pracy na tym ucierpi. Przypomniał, że niemiecki rynek jest już otwarty dla ludzi o wyższych kwalifikacjach, z których zagospodarowaniem kłopoty ma właśnie Polska.
POSŁUCHAJ MICHAŁA BONIEGO:
Minister Boni zwrócił uwagę, że przeszkodą w szukaniu zatrudnienia w Niemczech może być też słaba znajomośc tamtejszego języka. Jego zdaniem w przypadku Wielkiej Brytanii i Irlandii problem ten był wiele mniejszy.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI MINISTRA:
Tymczasem Niemcy potrzebują coraz więcej rąk do pracy. Oprócz inzynierów, informatyków i lekarzy brakuje tam opiekunów osób starszych, pracowników gastronomii, hotelarstwa i budownictwa.
| Czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| Niemcy boją się otwarcia rynku pracy Dla pracowników ze wschodnioeuropejskich państw UE bariery znikną 1 maja. | |
| Niemcy mają najmniej bezrobotnych od 18 lat Stopa bezrobocia w listopadzie wyniosła 7,5 procent - podaje Federalny Urząd Pracy. | |
| Niemcy powstrzymają napływ emigrantów zarobkowych? Chcą płacy minimalnej dla pracowników tymczasowych. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.