Brytyjski koncern paliwowy BP przejmie za ok. 1,3 mld dol. amerykańskich sieć stacji paliw Woolworths w Australii - podała spółka w środowym komunikacie. To część strategii, która ma na celu odbudowę pozycji BP po katastrofie w Zatoce Meksykańskiej.
W ramach transakcji koncern BP przejmie 527 działających na terenie Australii stacji benzynowych należących do największej australijskiej sieci supermarketów Woolworths oraz 16 innych punktów paliwowych, które są w fazie budowy - czytamy w komunikacie.
Obecnie do brytyjskiego megakoncernu naftowego należy w Australii 350 stacji benzynowych i około tysiąc punktów działających pod marką BP, których właścicielem są niezależne spółki.
BP prowadzi już podobne przedsięwzięcia z sieciami handlowymi - m.in w Wielkiej Brytanii z Marks & Spencer.
Jak podała agencja AP, transakcja musi jeszcze zostać zatwierdzona przez australijskie władze, a jej finalizacja powinna nastąpić do końca 2017 roku.
Transakcja ta - jak ocenia AP - jest częścią strategii BP mającej na celu odbudowę kondycji finansowej po stratach, jakie poniósł koncern w wyniku katastrofy ekologicznej spowodowanej wybuchem należącej doń platformy Deepwater Horizon w Zatoce Meksykańskiej w 2010 roku. W jej wyniku 11 osób zginęło (lub uważa się je za zaginione), a 17 zostało rannych. Była to największa katastrofa ekologiczna w historii USA.
Według analityków, na których powołuje się Wall Street Journal, BP zamiast podpisywać umowę z siecią Woolworths, powinien złożyć ofertę innemu australijskiemu operatorowi - Caltex Australia. Zyskałby w ten sposób dostęp do infrastruktury importowej i sieci dystrybucji oraz większej liczby stacji paliwowych.
Utworzona w 1924 roku Woolworths Group jest największą australijską siecią handlową, do której należy 3,5 tys. sklepów w Australii i Nowej Zelandii. Poza sprzedażą żywności, napojów, paliw czy produktów ogólnego przeznaczenia prowadzi też hotele.