Biskup Albin Małysiak powiedział, że 60 lat temu Polska, w wyniku zdrady aliantów, nie mogła się cieszyć z zakończenia wojny.
W homilii w Kościele Świętego Krzyża w Warszawie ksiądz biskup zaznaczył, że Polska została świadomie oddana z okupacji hitlerowskiej pod okupację Stalina.
Albin Małysiak przypomniał główne wydarzenia Drugiej Wojny Światowej oraz ofiarność Polaków w walce o obronę ojczyzny, w kraju i na wilu frontach II wojny. Zaznaczył, że po ataku hitlerowskich Niemiec na Polskę, nóż w plecy wbili nam Sowieci, którzy wkrótce potem wymordowali na rozkaz Stalina ponad 25 tysięcy polskich oficerów.
Biskup powiedział, że z pomocą nie przyszły nam wbrew obietnicom "ani Francja, która nie chciała się bić, ani Anglia, która nie była do tego przygotowana". Według Albina Małysiaka, jeszcze boleśniejsze było zdradzenie Polski w Jałcie przez Anglików i Amerykanów. Ksiądz zaznaczył, że brytyjski premier Winston Churchill i amerykański prezydent Franklin Roosevelt nie wywarli wówczas nacisku na Stalina, choć mogli to uczynić.
Biskup zaapelował do modlitwy za ojczyznę i powrotu do żywej wiary przodków, którzy potrafili ofiarować swoje wysiłki za Polskę. Podkreślił, że kościół będzie zawsze stał na straży historycznej prawdy, nawet jeśli będzie przez to narażony na zarzuty o uprawianie polityki.