Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

BPH wejdzie na rynek funduszy. Nowy szef banku nie wyklucza, że w przyszłości dojdzie do jego połączenia z Powszechnym Bankiem Kredytowym

0
Podziel się:

Poważna redukcja kosztów w stosunku do dochodów, potrojenie zysku netto, mocne wejście na rynek funduszy inwestycyjnych i zarządzania aktywami i zwiększenie udziału w rynku detalicznym - to jedne z najważniejszych planów pięcioletniej strategii rozwoju Banku Przemysłowo-Handlowego.

BPH od początku roku wprowadza poważną restrukturyzację. We współpracy ze swoim strategicznym partnerem - HypoVereinsbank - krakowska instytucja zmienia podejście do biznesu. Dokonano m.in. segmentacji rynku na detaliczny, korporacyjny, międzynarodowy i hipoteczny. Każdy z tych obszarów jest wyodrębnioną dywizją w banku i zarządzane jest jako profit center - posiada plan rozwoju na najbliższe 5 lat oraz roczny plan operacyjny. Każdy z tych obszarów ma swoich opiekunów, których zadaniem jest poznanie potrzeb klientów i dostarczenia im odpowiedniej gamy produktów. Mają oni także spełniać rolę doradczą.
Zgodnie z przyjętą pięcioletnią strategią bank ma zdobyć nowe rynki finansowe, nowych klientów, wprowadzić nowoczesne produkty, zmniejszyć koszty, pomnożyć zyski, podnosić jakość usług - czyli zwiększyć znacząco swoją wartość.
- W BPH konieczne jest obniżenie kosztów w stosunku do dochodów. Obecnie wskaźnik ten wynosi 70 proc., chcemy by do 2004 roku spadł do 55 proc. Uznamy, że mamy efektywny bank, gdy na 1 zł dochodu koszty nie będą wyższe niż 50 groszy - mówi Joseph Wancer, prezes BPH.
Dodaje, że pierwszym etapem mającym przysłużyć się obniżeniu kosztów było wprowadzenie zintegrowanego systemu informatycznego Profile, co zrestrukturyzuje procesy operacyjne.

Będzie dywidenda

W tym roku na inwestycje przeznaczono 265 mln zł. Zysk netto ma wynieść 172 mln zł.
- Zakładamy, że do 2004 roku wynik finansowy netto zostanie potrojony i osiągnie poziom ok. 525 mln zł. Na najbliższe pięć lat BPH ma wystarczający kapitał by zapewnić sobie swobodny rozwój. Na ten cel przeznaczana będzie także większość dochodów z działalności bieżącej. Bank nie potrzebuje więc dokapitalizowania od swojego inwestora. Wręcz przeciwnie, już w tym roku planujemy przeznaczyć 20 proc. zysku na wypłatę dywidendy. Nie oznacza to, że nasi właściciele nie postanowią przeznaczyć tych pieniędzy na rozwój banku - wyjaśnia Joseph Wancer.

Silni w detalu

Celem inwestycji i restrukturyzacji, w tym także zatrudnienia, jest stworzenie silnego banku uniwersalnego, ze szczególną koncentracją na klientach indywidualnych.
- Uważamy, że rynek detaliczny przez najbliższe 5 - 10 lat będzie miał nadal największy potencjał rozwoju - mówi prezes.
Obecnie bank ma 800 tys. klientów indywidualnych. Liczba otwartych w nim rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych przekroczyła 500 tys., co oznacza, że BPH jest na czwartej pozycji pod względem liczby kont osobistych i ma ok. 4 - 5 proc. udział w rynku. Aby utrzymać tę pozycję bank jako jeden z pierwszych zaoferował obsługę przez Internet. Obecnie wprowadza dostęp do konta przez telefon komórkowy.
- Zamierzamy oferować naszym klientom możliwie najszerszy i najnowocześniejszy dostęp do ich pieniędzy, a także produktów banku. Takie możliwości stwarza Internet, a dzięki standardowi SMS WAP, również telefon komórkowy. W przyszłości banki nie będą się różniły ofertą, która zostanie bardzo ujednolicona, ale jakością obsługi. To umiejętność podejścia do klientów zaważy na pozycji banku na rynku. Nasz bank od listopada ubiegłego roku oferuje obsługę klientów indywidualnych przez Internet w ramach elektronicznego konta Sezam. Dwa tygodnie temu zaoferowaliśmy usługę przez telefon komórkowy za pomocą SMS. Planujemy wkrótce dalsze rozszerzanie zakresu usług przez telefon komórkowy w standardzie WAP - wyjaśnia Joseph Wancer.

BPH w funduszach

Dodaje, że oprócz rozwoju usług oferowanych przez Internet, BPH zaproponuje także w tym roku kartę kredytową. Tajemnicą jest jeszcze, czy będzie ona miała logo organizacji Visa, czy też Eurocard/MasterCard. Bank oferuje już plastikowe pieniądze obu systemów i jest jednym z największych na naszym rynku wydawców kart.
- Obecnie trwają ostatnie przygotowania do wejścia BPH na dwa nowe dla rynki - funduszy inwestycyjnych i zarządzania aktywami. Największą pomocą służy nam tu nasz inwestor strategiczny, który ma olbrzymie doświadczenie w prowadzeniu tego typu działalności. Uważamy, że w 2004 roku będziemy zarządzali aktywami przekraczającymi 1,7 mld zł, zaś nasz fundusz powinien dysponować 3 mld zł - mówi Joseph Wancer.
... i ubezpieczeniach

BPH musi aktywnie podejść do rozwiązania problemu kredytów nieregularnych, których udział w portfelu wynosi 15 proc.
- Tak duży udział kredytów nieregularnych w portfelu jest rezultatem kłopotów jakie przeżywali nasi klienci - np. kopalnie, huty - i ogólnej sytuacji gospodarczej. Obecnie zamierzamy obniżyć ryzyko przez m.in. mniejszy udział w kredytowaniu tych sektorów. Chcemy też dokonać większej selekcji branż, które będziemy finansować. Dodatkowo pod koniec tego roku wprowadzimy scoringowe metody oceny klientów, co pozwoli nam na lepszą ocenę ich zdolności kredytowych - wyjaśnia Joseph Wancer.
To wszystko ma doprowadzić do obniżenia do 7 proc. udziału w portfelu kredytów nieregularnych.
Nadal nie wiadomo natomiast czy w ogóle, a jeśli to jak i z kim, oprócz współpracy z Commercial Unnion i Copensą, BPH będzie rozwijał działalność na rynku ubezpieczeniowym. Razem z HVB analizowane są możliwości prowadzenia przez BPH działalności na rynku ubezpieczeniowym. Wciąż nie jest wykluczone, że to właśnie któremuś z międzynarodowych towarzystw zostanie zaoferowany przez Niemców pakiet do 26 proc. akcji BPH.
- Wśród potencjalnych partnerów HVB są zarówno banki towarzystwa ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne jak i inne instytucje, których obecność w naszym akcjonariacie mogłaby pomóc w rozwinięciu przez BPH działalności - mówi Joseph Wancer.
Dodaje jednak, że żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.

W stronę fuzji

Wiadomo natomiast, że działalność banku ograniczy się do rynku polskiego i że nie będzie brał on udziału w przejmowaniu banków w innych państwach naszego regionu. Wynika to z polityki HVB. Nie oznacza to jednak, że BPH nie będzie brał udziału w konsolidacji polskiego sektora.
- Fuzje instytucji finansowych w Polsce są na porządku dziennym. My przyglądamy się temu procesowi. Decyzje podejmowane są głównie przez banki międzynarodowe, gdzieś poza granicami Polski.
Co jakiś czas powraca kwestia ewentualnej możliwości naszego połączenia z PBK. Jest to spowodowane rozmowami na temat konsolidacji prowadzonymi pomiędzy naszymi inwestorami strategicznymi. Na razie nie ma o tym mowy, ale nie wykluczam, że w przyszłości mogło by dojść do połączenia PBK z BPH. Decyzje jednak w tej sprawie podejmą nasi właściciele - wyjaśnia Joseph Wancer. Dodaje, że BPH może też być w przyszłości zainteresowany współpracą także z innymi instytucjami finansowymi.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)