- Mięso, trafiające na stół, nie zawiera antybiotyków - przekonuje Aleksandra Porada z Krajowej Rady Drobiarstwa. Jak wyjaśnia, leki stosowane w hodowli drobiu, są podawane zwierzętom przez lekarzy weterynarii. - Takie jest prawo - dodaje.
O sprawę podawania leków, w tym antybiotyków, w hodowli drobiu zapytaliśmy przedstawicielkę branży w związku z alarmującym raportem NIK o skali tego zjawiska. - Antybiotyki są podawane zwierzętom, bo takie jest prawo. Jeśli hodowca zobaczy, że jest problem ze stadem, to prawo zobowiązuje go do ulżenia cierpieniom. To lekarze weterynarii stosują leki i antybiotyki, którzy opiekują się stadami. Sugerowanie między słowami, że drób jest nimi faszerowany, godzi zarówno w hodowców, jak i lekarzy - mówi zdecydowanie Aleksandra Porada.