Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Brexit nie wpłynie na unijną politykę sankcji wobec Rosji". Putin zabiera głos po brytyjskim referendum

3
Podziel się:

- Jeśli chodzi o politykę sankcji, to nie sądzę, by referendum odbiło się na naszych stosunkach z UE w tym aspekcie - powiedział w Taszkiencie rosyjski prezydent, cytowany przez agencje TASS i RIA-Nowosti.

"Brexit nie wpłynie na unijną politykę sankcji wobec Rosji". Putin zabiera głos po brytyjskim referendum
(AP/FOTOLINK/EAST NEWS)

Decyzja Wielkiej Brytanii o wystąpieniu z Unii Europejskiej nie wpłynie na politykę sankcji prowadzoną przez UE wobec Rosji - powiedział w piątek prezydent Władimir Putin. Dodał, że Rosja jest gotowa odpowiedzieć pozytywnie na pozytywne kroki w jej kierunku.

- Jeśli chodzi o politykę sankcji, to nie sądzę, by referendum odbiło się na naszych stosunkach z UE w tym aspekcie - powiedział w Taszkiencie rosyjski prezydent, cytowany przez agencje TASS i RIA-Nowosti.

Putin powtórzył wyrażane wcześniej stanowisko, że to nie Rosja była inicjatorką sankcji. - Jeżeli nasi partnerzy kiedyś dojrzeją do tego, by prowadzić z nami konstruktywny dialog w tych kwestiach, to jesteśmy do tego gotowi, chcemy tego i będziemy odpowiadać pozytywnym na pozytywne - powiedział.

Ocenił, że wynik referendum odbije się na indeksach giełdowych, "a zatem i na cenach wszystkich tradycyjnych towarów". Jego zdaniem w najbliższym czasie nastąpi jednak korekta. - Będziemy dążyć do tego, żeby minimalizować jakieś negatywne zjawiska tej decyzji dla naszej gospodarki - wskazał.

Putin wyraził przekonanie, że brytyjski plebiscyt będzie miał nieuchronnie skutki globalne, "ze znakiem plus i ze znakiem minus". Według jego słów Rosja nie oczekuje "żadnej globalnej katastrofy". - Oczywiście będziemy to uważnie śledzić, będziemy w razie potrzeby korygować i naszą politykę gospodarczą, i nasze stosunki z partnerami w Europie - zapowiedział.

Określił wynik referendum jako "wybór brytyjskich poddanych". - My w to nie ingerowaliśmy, nie ingerujemy i nie zamierzamy ingerować - dodał. Skrytykował też wypowiedzi premiera W. Brytanii Davida Camerona przed referendum, w których - według Putina - Cameron mówił o stanowisku Rosji. Te wypowiedzi "nie mają i nie miały żadnych podstaw" - powiedział rosyjski prezydent. Jak dodał, "tym bardziej po głosowaniu nikt nie ma prawa wygłaszać oświadczeń o jakimś stanowisku Rosji".

Obywatele Wielkiej Brytanii opowiedzieli się w czwartkowym referendum za wyjściem z UE - wynika z opublikowanych w piątek rano przez komisję wyborczą ostatecznych wyników. 51,9 proc. wyborców zagłosowało za opuszczeniem UE, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
r.narcillo
9 lat temu
Taszkient to Uzbekistan...co on tam robił ? odp.dziennikarzu!
xrispar
9 lat temu
moze putin zaprosi brytyjczykow do WNP i do euroazjatyckiej unii celnej,skoro ukraina i gruzja nie chca?beda razem z rosjanami bialorusinami i kazachami"rzadzic w euroazjatyckiej unii moz egrecja do nich dolaczy?
anka
9 lat temu
w końcu królowej znudziło się być sponsorka dla innych i bardzo dobrze od początku twierdziłam ze Unia to nic dobrego
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
xrispar
9 lat temu
moze putin zaprosi brytyjczykow do WNP i do euroazjatyckiej unii celnej,skoro ukraina i gruzja nie chca?beda razem z rosjanami bialorusinami i kazachami"rzadzic w euroazjatyckiej unii moz egrecja do nich dolaczy?
anka
9 lat temu
w końcu królowej znudziło się być sponsorka dla innych i bardzo dobrze od początku twierdziłam ze Unia to nic dobrego
r.narcillo
9 lat temu
Taszkient to Uzbekistan...co on tam robił ? odp.dziennikarzu!