Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Ratajczak
|

Firmy finansowe uciekają z Wielkiej Brytanii. Coraz częściej ogłaszają zmiany planów

10
Podziel się:

Brytyjskie firmy planują wielką przeprowadzkę po Brexicie? Część jeszcze nie zaczęła o tym myśleć. Dla wicepremiera Mateusza Morawieckiego to okazja. Nieprzekonanych można wciąż zachęcić do Warszawy. Tym bardziej że przecież kilka dużych firm na przenosiny nad Wisłę się już zdecydowało.

Firmy finansowe uciekają z Wielkiej Brytanii. Coraz częściej ogłaszają zmiany planów
(Reporters/REPORTER)

Brytyjskie firmy planują wielką przeprowadzkę po Brexicie? Część jeszcze nie zaczęła o tym myśleć. Dla wicepremiera Mateusza Morawieckiego to okazja. Nieprzekonanych można wciąż zachęcić do Warszawy. Tym bardziej że przecież kilka dużych firm na przenosiny nad Wisłę już się zdecydowało.

Co czwarta brytyjska firma z sektora usług finansowych ogłosiła już, że przesunie część personelu lub działalności po ewentualnym Brexicie - wynika z danych brytyjskiego oddziału EY. Firmy oficjalnie deklarujące szybką wyprowadzkę są w mniejszości.

Widać jednak, że coraz większe firmy wykładają karty na stół. W ostatnich miesiącach poinformowali o tym przedstawiciele Goldman Sachs, J.P. Morgan i Deutsche Bank. Duże firmy finansowe czują coraz większy nacisk i ze strony urzędów regulacyjnych i klientów, by wyjaśnić, jak przygotowują się do zmian.

Jest przecież prawdopodobne, że po Brexicie stracą prawo "paszportowe", by umożliwiać usługi finansowe na terenie UE.

"Liczba instytucji finansowych, które publicznie zobowiązują się do konkretnych działań po Brexicie, rośnie. Nadal jest to jednak mniejszość. Informacje o przenosinach są podyktowane harmonogramem prac, a nie bieżącą polityką. Im bardziej złożona jest organizacja, tym dłużej trwa tworzenie możliwych opcji awaryjnych" - komentuje Omar Ali, brytyjski ekspert usług finansowych w EY.

„Większość firm planuje utrzymać zaangażowanie w Wielkiej Brytanii, a przeniesie jedynie zasoby niezbędne do utrzymania sprawnej obsługi klientów. System finansowy w Wielkiej Brytanii jest wyjątkowy i trudny do powtórzenia w innych krajach” - dodaje.

Już widać, że najchętniej o przenosinach mówią banki inwestycyjne. 21 z 47 tych brytyjskich zapowiedziało, że albo już przenosi pracowników i część operacji z Wielkiej Brytanii, albo uważnie przygląda się sytuacji i ma to w planach. Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni osiem dużych banków publicznie ogłosiło, że pracuje nad planem awaryjnym.

Kolejne 10 banków inwestycyjnych potwierdza, że w ostatnim czasie zmieniło swoje plany biznesowe. Zapewniają, że na pewno niektóre operacje i obsługa zostaną przeniesione. Pozostałe banki nie wypowiedziały się jeszcze na ten temat.

Milczą za to firmy z sektora ubezpieczeniowego i zarządzające aktywami. One o planach tak chętnie się nie wypowiadają. Jak wygląda statystyka? 10 z 37 firm w sektorze ubezpieczeniowym i 12 z 52 firm zarządzających aktywami ogłosiły publiczne zamiary przeniesienia. Reszta czeka.

W sumie wciąż 75 z 222 firm finansowych, monitorowanych przez usługi EY, nie ogłosiły żadnych planów przenosin. Nieprzekonanych wciąż można przekonać. Mateusz Morawiecki jest pewien, że ostatecznie do Polski trafi 30 tys. miejsc pracy. Wszystko właśnie za sprawą brytyjskiego Brexitu.

Ile miejsc pracy może stracić Wielka Brytania? W tej chwili szacunki mówią o utracie od kilkunastu tysięcy do nawet kilkuset tysięcy miejsc pracy. W walce o brytyjskie firmy jest cała kolejka europejskich miast. Warszawa musi konkurować z Frankfurtem, Dublinem i Luksemburgiem. Poza tym często mówi się o Amsterdamie i Paryżu.

Kilka tygodni temu agencja Reuters donosiła, że J.P. Morgan chce się przenieść do Warszawy. Rozmowy mają być - według anonimowych źródeł - dość zaawansowane. Przedstawiciele banku byli w Warszawie w zeszłym miesiącu, mają mieć też na oku biurowiec, w którym miałoby powstać największe tego typu centrum w Polsce. Pisaliśmy o tym tutaj.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
or
8 lat temu
hmm prównqajmy teoretycznie niemcy pozyskały sojusznika 66 mln ludnisci 100% długu publicznego do pkb Szydło dzisiaj dogaduje sie z potencjalnym sojusznikiem1,35 mld ludzi plus nadwyzka finansów liczona w bilionach$, ciekawe kto zyskał wiecej .
Gulczas201
8 lat temu
Przedsiebiorcy nie sa glupi ale za to swiadomi co oznacza dla ich firm BREXIT. Cameron rozpetal smietnik i zwial. Nie ma go slad nawet w mediach zagina. Nie zdziwie sie jak siedzi sobie spokojnie gdzies w szkocju albo irlandi z calym swoim majatkiem i rodzina. I wie doskonale co rozpetal. Dla nowej premier to juz za duzo i jak typowa Angolka bezmyslnie idzie do Brexitu nie baczac na konsekwecje i probuje zachowac twarz. Juz nie dlugo zobacza za czym glosowali Angole. Pytanie do kogo beda miec Brytyjczycy pretesje jak podatki zaczna dokuczac. 8 godz dziennie i 5 dni w tyg to dla niektorych za duzo siedziec w pracy. Sami sobie strzelili w noge....ciekawe jak ta kule wyjma jak oczka pootwieraja. POWODZENIA!
bumble
8 lat temu
Jaka Polska, w gre wchodza tylko: Frankfurt, Paryz, Luksemburg.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
bumble
8 lat temu
Jaka Polska, w gre wchodza tylko: Frankfurt, Paryz, Luksemburg.
red
8 lat temu
puki w Polsce są takie podatki jak PCC-3 to nikt z wysp nie ucieknie do Polski
Głos
8 lat temu
Morawiecki rozwijaj Polskę i polską gospodarkę za granicą a nie jak twoi poprzednicy ściągasz, nam na głowę kolejne chordy chciwych inwestorów za tanią siłę roboczą ! Mamy Niemieckie Lidle, Francuskie Auchen-y i cały mordor na Warszawskim Mokotowie. DOŚĆ CWANIACTWA I TAKIEJ POLITYKI !
Gulczas201
8 lat temu
Przedsiebiorcy nie sa glupi ale za to swiadomi co oznacza dla ich firm BREXIT. Cameron rozpetal smietnik i zwial. Nie ma go slad nawet w mediach zagina. Nie zdziwie sie jak siedzi sobie spokojnie gdzies w szkocju albo irlandi z calym swoim majatkiem i rodzina. I wie doskonale co rozpetal. Dla nowej premier to juz za duzo i jak typowa Angolka bezmyslnie idzie do Brexitu nie baczac na konsekwecje i probuje zachowac twarz. Juz nie dlugo zobacza za czym glosowali Angole. Pytanie do kogo beda miec Brytyjczycy pretesje jak podatki zaczna dokuczac. 8 godz dziennie i 5 dni w tyg to dla niektorych za duzo siedziec w pracy. Sami sobie strzelili w noge....ciekawe jak ta kule wyjma jak oczka pootwieraja. POWODZENIA!
aaa
8 lat temu
Won od nas! Nie chcemy tutaj żydowskich banków.