Money.pl: MEN chce podnieść liczbę godzin pracy nauczycieli z 18 do 22 tygodniowo. 22 dwie godziny tygodniowo to aż tak dużo, żeby grozić strajkiem?
*Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego: *Zwiększenie wymiaru pensum nauczycielskiego przy jednoczesnym oddaniu w ręce samorządów prawa do określenia wymiaru czasu pracy dla 11 stanowisk osób zatrudnionych w oświacie, może spowodować redukcję liczby zatrudnionych nauczycieli o 20 procent, a to oznacza, że w granicach 100-120 tysięcy obecnie zatrudnionych będzie musiało szukać pracy.
Może to oznacza, że aż tylu nauczycieli nie jest potrzebnych?
Jeżeli ktoś twierdzi, że w oświacie pracuje za duża liczba osób, to ja się z taką opinią zgodzić nie mogę. Polska Akademia Nauk zakłada, że do roku 2050 liczba osób zatrudnionych w usługach edukacyjnych powinna wzrosnąć do około miliona, czyli powinna się podwoić.
O ile powinny wzrosnąć pensje nauczycieli, żeby zrekompensować im dodatkowe godziny?
ZNP nie chce prowadzić tego rodzaju dyskusji, dlatego że nie akceptujemy pomysłu zwiększania czasu pracy o cztery godziny. Równocześnie odbiera nam się prawo do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. I nagle będziemy mieli taką sytuację, że 55 letni nauczyciel nie może przejść na emeryturę, bo prawo mu tego zabrania. Jednocześnie zwiększa mu się czas pracy o 4 godziny, co powoduje blokadę młodych ludzi chcących pracować w zawodzie. Tej koncepcji nie akceptujemy. Dlatego nie chcemy prowadzić dyskusji, o ile powinna wzrosnąć pensja nauczyciela, żeby zrekompensować mu te cztery godziny.
Wspomniał pan o prawie do wcześniejszych emerytur. Ale mimo, że nauczyciele mają do nich prawo, to 90 procent nie decyduje się na ten krok i pracuje dalej.
Tak zgadza się. Ale jednak jest też odsetek nauczycieli, którzy chcą przejść wcześniej na emeryturę. W 2006 było to 9 tysięcy osób, a w roku 2007 było to około 13 tysięcy osób. Chcemy, żeby mieli wybór, bo z wiekiem jakość ich pracy ulega pogorszeniu. A na tym tracą uczniowie.
Stary nauczyciel, to zły nauczyciel?
Z czasów szkolnych Lepiej wspominasz młodych nauczycieli?
Czy trzeba ich zmuszać do pracy do 60., czy 65. roku życia?
PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM!