Poprzednie przetargi na raciborski browar zakończyły się fiaskiem. Według syndyka Zbigniewa Suligi tym razem - po kolejnej obniżce ceny - są szanse na sprzedaż zakładu, którym zainteresował się prywatny, indywidualny inwestor.
Początkowo browar wyceniono na 5,3 mln zł. W ostatnim przetargu cena zeszła do 1 mln zł. Oferty w nowym przetargu składać można do 4 grudnia. Wadium wynosi 10 proc. ceny.
Na wznowieniu produkcji i utrzymaniu miejsc pracy w raciborskim browarze zależy władzom miasta. Miejscowy samorząd deklaruje dla nabywcy zakładu daleko idącą pomoc poprzez dogodne ulgi podatkowe, pomoc w wejściu na lokalny rynek oraz w promocji raciborskiego piwa.
'Mając na uwadze rosnące bezrobocie w kraju, jesteśmy szczególnie wrażliwi na losy doświadczonych pracowników i chętnie udzielamy wszelkiego wsparcia dla przedsiębiorców chcących utrzymać, bądź tworzących nowe stanowiska pracy' - powiedział prezydent Raciborza Adam Hajduk.
Raciborski browar jest jednym z najstarszych w Polsce, z przeszło 430-letnią tradycją warzenia piwa. Jego zdolność produkcyjna wynosi 65.000 hektolitrów rocznie.
Ze względu na upadłość Browarów Górnośląskich przed dwoma laty w zakładzie wstrzymano produkcję, redukując stan załogi do 15 osób. Pozostawiona grupa piwowarów zabezpiecza stan instalacji technologicznych oraz infrastruktury, prowadząc jednocześnie dystrybucję piwa produkowanego w Zabrzu, aby utrzymać rynek.
Nadal nie udało się pozyskać inwestora dla najcenniejszego zakładu upadłych BG - w Zabrzu. Początkowo wyceniono go na 30,1 mln zł, ostatnio cenę obniżono do 18 mln zł. Jednak mimo braku kupca co najmniej do września 2002 browar będzie produkował piwo, a syndyk nadal będzie próbował sprzedać zakład, m.in. wysyłając oferty za granicę.
Upadłość Browarów Górnośląskich SA sąd ogłosił w marcu 1999. Dotychczas udało się sprzedać browary w Częstochowie, Rybniku, Siemianowicach Śląskich oraz budynki po browarze w Bytomiu. Do zbycia zostały zakłady w Zabrzu i Raciborzu.
