- Koncentrujemy się na tym, skąd wziąć pracowników - mówi Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. Na tysiąc nowo zatrudnianych prawdopodobnie połowa pochodzić będzie z Białorusi i Ukrainy.
Podczas spotkania prasowego poświęconego raportowi Deloitte o polskiej branży budowlanej, Dariusz Blocher, prezes Budimeksu poinformował, że w 2018 r. spółka zamierza pozyskać ok. tysiąca robotników. I że nie będzie to łatwe.
- Koncentrujemy się na tym, skąd wziąć pracowników. Wydaje się, że na ten tysiąc, który chcemy zatrudnić, połową będą stanowić obcokrajowcy, a połowę - Polacy - powiedział Blocher,. I dodał, że główne kierunki, skąd mogą rekrutować się pracownicy zagraniczni, to Białoruś i Ukraina.
Polskich pracowników można - według prezesa - pozyskać obecnie tylko z firm działających na rynku podwykonawczym.
Nowi pracownicy potrzebni są do obsługi większych zleceń. Budimex spodziewa się wzrostu sprzedaży w tym i kolejnym roku.
W 2018 r. wzrost może być jednak niższy. Budimex celowo chce ograniczyć pozyskiwanie nowych kontraktów na trudnym rynku budowlanym - poinformował Blocher. Według niego, wyzwaniem będzie też rentowność działalności.
- Moglibyśmy zdobyć więcej kontraktów, ale nie chcemy. Koncentrujemy się na (przetargach w trybie - red.) "zaprojektuj i buduj" - powiedział Blocher. - Generalnie bardziej bym widział w przyszłym roku, że ograniczymy naszą akcję kontraktacyjną - dodał prezes.
Blocher wskazał też, że działalność deweloperska będzie miała w tegorocznych obrotach, spodziewanych na ok. 6 mld zł, ok. 6-7% udziału i że Budimex nie zamierza zwiększać znaczenia deweloperki w całym biznesie.
Podczas dyskusji szef Budimeksu zwracał uwagę na szereg trudności narastających na polskim rynku budowlanym, m.in. ograniczone możliwości pozyskania pracowników, rosnące ceny materiałów i trudności w ich zakupie, a także widmo kumulacji inwestycji na polskich drogach krajowych i liniach kolejowych.
Budimex jest notowany na warszawskiej giełdzie od 1995 r. Jego inwestorem strategicznym jest hiszpańska firma Ferrovial. W 2016 r. Budimex miał 5,57 mld zł skonsolidowanych przychodów.
Akcje spółki od maja bieżącego roku są w wyraźnym trendzie spadkowym. We wtorek wzrosły jednak o 0,9 proc., a w ciągu tygodnia o prawie 7 proc., osiągające cenę 212,30 zł, najwyższą od dwóch tygodni.
Notowania akcji Budimeksu w ostatnim tygodniu src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1507639587&de=1508253000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=BDX&colors%5B0%5D=%230082ff&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>