Budimex zamierza o 10-15-proc. zredukować zatrudnienie. To jedna z niewielu firm budowlanych, która zdecydowała się zająć tą drażliwą kwestią. Niewykluczone jednak, że stagnacja na rynku zmusi do podobnego posunięcia innych graczy, zwłaszcza firm powstałych z dawnych przedsiębiorstw państwowych.
Najbardziej drażliwy element restrukturyzacji firm budowlanych ' zwolnienia pracowników ' jest tematem staranie omijanym przez zarządy giełdowych spółek. Większość firm poddała się restrukturyzacji, ale w stopniu niewystarczającym do wyraźnego zwiększenia efektywności. Mniejsza liczba inwestycji na rynku budowlanym i trudniejsze warunki działania mogą jednak zmusić przedsiębiorstwa do zoptymalizowania stanu zatrudnienia przez radykalne redukcje.
Redukcje w Budimeksie
Jedyną spółką, wymienianą przez analityków, która prowadzi zdecydowane działania restrukturyzacyjne, jest Budimex. W spółce w porę dostrzeżono problem rosnącej konkurencji na rynku i konieczność zwiększenia efektywności. Bardzo poważnie potraktowano też wejście do spółki inwestora zagranicznego ' hiszpańskiego Ferrovialu.
- By wejść na południowy rynek kraju, Budimex kupił mocno 'rozdęty' Mostostal Kraków. Gdyby nie ta transakcja, warszawska firma nie miałaby dzisiaj strat ' twierdzi Paweł Puchalski, analityk Raiffeisen Capital & Investment.
Jedynym problemem, z jakim musi się teraz uporać Budimex, jest liczna ' około 8,8-tys. załoga, zbyt liczna, by mógł zaakceptować to zagraniczny akcjonariusz. Biorąc pod uwagę konsekwencję, z jakim zarząd Budimexu dąży do stworzenia silnej organizacji budowlanej, należy liczyć się, że w najbliższym czasie dojdzie w firmie do radykalnej redukcji zatrudnienia. Zresztą kroki takie zapowiedział wcześniej Marek Michałowski, prezes spółki. Doświadczenie pokazuje, że zwolnienia w byłych przedsiębiorstwach państwowych sięgają z reguły 10-15 proc. stanu osobowego załogi. Takich właśnie cięć ' około 1000 etatów ' należy spodziewać się niedługo w warszawskim holdingu.
Inne spółki w tyle
Znacznie trudniejsze zadanie będzie miał główny akcjonariusz Exbudu ' Skanska. Po wyczyszczeniu bilansów spółki i grupy Skanska będzie musiała zastanowić się, co zrobić z prawie 12 tys. osób zatrudnionymi w holdingu.
Duże redukcje zatrudnienia planował także Mostostal Warszawa, gdy 24-proc. pakiet akcji spółki objęła Acciona. Kwestia zmniejszenia zatrudnienia zeszła jednak na dalszy plan, gdy między głównymi akcjonariuszami wybuchł spór o prezesa.
- Brak działań w połączeniu z brakiem nowych kontraktów doprowadzi do zepchnięcia MW na margines rynku ' uważa Paweł Puchalski.
Proces zmniejszania zatrudnienia przebiega natomiast płynnie i szybko w grupie Mostostalu Export. Zgodnie z planem przyjętym w 1999, na koniec 2001 roku część budowlana holdingu ME zatrudniać ma około 3 tys. pracowników. Od połowy do końca 2000 r. zatrudnienie zmniejszyło się tam z 5 do 4 tys. osób.
Dwie efektywne
Analitycy wymieniają z grona budowlanych spółek giełdowych tylko dwie firmy, o których można powiedzieć, że są efektywne. Są nimi Echo Investment oraz Mitex, należące do znanego biznesmena Michała Sołowowa. Duża efektywność ich działalności nie jest dziwna, zważywszy na fakt, że są to przedsiębiorstwa od zarania prywatne, które nie odziedziczyły żadnych naleciałości, nie pasujących do gospodarki rynkowej. Reszta największych firm w branży, to byłe centrale i przedsiębiorstwa państwowe, w których kultura pracy i struktura zatrudnienia zostały ukształtowane i utrwalone w poprzednim systemie gospodarczym.
- Duże firmy budowlane charakteryzują się zazwyczaj rozbuchaną biurokracją (przez co ciężko jest ocenić szybko, czy jakieś przedsięwzięcie jest opłacalne) oraz liczną, nisko kwalifikowaną załogą, która generuje duże koszty stałe. Na szczęście firmy odchodzą już od takiej struktury ' mówi Rafał Jankowski, analityk z CDM Pekao SA.