Ustawa budżetowa wpłynęła do Kancelarii Prezydenta; decyzji prezydenta Andrzeja Dudy jeszcze nie ma - poinformował PAP w czwartek szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski.
Senat nie zaproponował w środę poprawek do budżetu na 2017 rok. Uchwałę w tej sprawie poparli wszyscy obecni senatorowie PiS. Spośród 33 senatorów PO, 32 nie uczestniczyło w głosowaniu.
Sejm uchwalił budżet na 2017 r. 16 grudnia podczas posiedzenia w Sali Kolumnowej. Zgodnie z ustawą, dochody budżetu państwa wyniosą w 2017 roku ponad 325 mld zł, a wydatki - ponad 384 mld zł; maksymalny poziom deficytu nie przekroczy 59 mld 345 mln 500 tys. zł.
"Podpisanie tej ustawy zrodzi wiele zagrożeń"
Senat przyjął w środę 10 stycznia ustawę budżetową. Teraz zostać przedłożona prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Jednak zdaniem prof. Marka Chmaja, konstytucjonalisty, uchwalony z naruszeniem Konstytucji i regulaminu Sejmu budżet niesie wiele zagrożeń. - Biznes lubi stabilność i przewidywalność. Kto będzie chciał inwestować w kraju, w którym tak "szanuje się" prawo? Poza tym tak uchwalona ustawa może także stać się obiektem zainteresowania Komisji Europejskiej i Trybunału Sprawiedliwości. Więcej czytaj TUTAJ.