Zapisy kamer z Sali Kolumnowej Sejmu, gdzie 16 grudnia obyły się głosowania m.in. nad budżetem państwa na 2017 rok, zostaną opublikowane - powiedział szef MSWIA Mariusz Błaszczak, pytany przez dziennikarzy o termin ich publikacji.
"Jest decyzja co do tego, żeby te nagrania zostały opublikowane. Cała historia polega na tym, że opozycja totalna szuka dziury w całym" - powiedział Błaszczak.
Jak ocenił, tegoroczny budżet został przyjęty zgodnie z prawem, a na posiedzeniu Sejmu, które odbyło się w Sali Kolumnowej, było kworum. "Była stosowna większość posłów, którzy uczestniczyli w tym posiedzeniu i złożyli - ja także - oświadczenia. Cała reszta jest już tylko kwestią techniczną" - powiedział Błaszczak.
Ujawnienia wszystkich nagrań z 16 grudnia domaga się od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego Platforma Obywatelska. "Złożyliśmy odpowiednie dokumenty do prokuratury, nie zostawimy tego" - zadeklarował w poniedziałek lider PO Grzegorz Schetyna.
Szef biura prasowego Sejmu Andrzej Grzegrzółka powiedział w środę dziennikarzom, że Kancelaria Sejmu przekazała nagrania monitoringu z głosowań w Sali Kolumnowej prokuraturze i policji. "Czekamy na zgodę na ich opublikowanie. Mamy nadzieję, że nastąpi to bez zbędnej zwłoki" - zaznaczył Grzegrzółka.
Jak dodał, to w jakiej formie nagrania będą opublikowane, "to kwestia techniczna". "Najlepszym rozwiązaniem jest zawsze publikowanie takich nagrań w sieci. Strony sejmowe są w takich sprawach dostępne" - podkreślił.
W środę o pokazanie nagrań z kamer zaapelował też Ryszard Petru lider Nowoczesnej. Poza tym z apelem o zgłoszenie poprawek do budżetu, które miały być przedmiotem debaty w Sejmie, zwrócił się do senatorów PiS. Przyznał jednocześnie, że rozmawia w sprawie zażegnania sporu w parlamencie także z politykami PiS.Więcej na ten temat czytaj TUTAJ.
Te słowa ostro skomentował z kolei Grzegorz Schetyna, który stwierdził, że jest zdumiony deklaracją Ryszarda Petru ws. poprawek do budżetu. - Chcę przypomnieć, że znalazł się w innej strefie klimatycznej i powinien ważyć słowa w takich sprawach - poinformował lider PO Grzegorz Schetyna. Więcej na ten temat czytaj TUTAJ.
Protest opozycji w sali plenarnej Sejmu
Od 16. grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji, którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wznowił obrady w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r.
Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Marszałek Sejmu zapewnił, że w głosowaniach 16. grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.