Polscy europosłowie przeciwni tworzeniu osobnego budżetu dla strefy euro. Komisja Europejska ma pod koniec tego miesiąca przedstawić pomysły w tej sprawie. Według deputowanych, z którymi rozmawiało Polskiego Radio, realizacja tych planów byłaby niebezpieczna dla krajów bez wspólnej waluty.
Polscy europosłowie podkreślali, że osobny budżet eurolandu oznaczałby usankcjonowanie podziału Europy i doprowadziłby do zmniejszenia finansowego wsparcia z budżetu całej Unii.
- Nie sądzę, żeby 19 krajów, które mają walutę euro, chciało płacić podobne składki do ogólnego budżetu Unii Europejskiej, a on już w tej chwili wynosi zaledwie 1 procent unijnego PKB - powiedział Polskiemu Radiu europoseł Zbigniew Kuźmiuk z PiS-u.
W podobnym tonie wypowiadał się europoseł Dariusz Rosati z Platformy Obywatelskiej.
- Nie ma ekonomicznego uzasadnienia, żeby budować jeszcze jeden instrument finansowy, nie ma politycznego klimatu, żeby płacić więcej do budżetu unijnego. I z całą pewnością, jeżeli powstanie ostatecznie budżet strefy euro, to będzie mniej pieniędzy dla państw, które do strefy euro nie należą - dodał.
Pomysł utworzenia osobnego budżetu strefy euro nie jest nowy. Kilka lat temu mówiła o tym poprzednia jeszcze Komisja Europejska. Wtedy te plany zostały storpedowane, ale później co jakiś czas powracały i za każdym razem były oprotestowywane przez kraje spoza eurolandu, w tym Polskę.