Ministrowie finansów państw UE przyjęli wytyczne ws. kształtu unijnego budżetu na 2018 rok. Nacisk, podobnie jak w tym roku, ma być położony na zapewnienie efektywnej odpowiedzi na migracje, bezpieczeństwo oraz działania służące gospodarce. W 2017 zobowiązania UE mają wynieść 157,8 mld euro, natomiast realne płatności mają być na poziomie 134,4 mld euro. W przyszłym roku różnica ta będzie mniejsza ze względu na rozpoczęte już projekty inwestycyjne i spływające z nich faktury.
"Podzielamy priorytety, jakie znalazły się w uzgodnionych dziś przez Radę wytycznych dotyczących budżetu UE na 2018 rok" - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli wiceszef Komisji Europejskiej ds. euro Valdis Dombrovskis.
Unijni ministrowie finansów wezwali KE do przedstawienia realistycznego projektu budżetu, który zachowa równowagę między roztropnością w wydatkach a nowymi inwestycjami nakierowanymi na wzrost gospodarczy i tworzenie miejsc pracy.
Coroczne budżety unijne nie różnią się w znacznym stopniu między sobą, bo blok przygotowuje wieloletnie plany finansowe. Wówczas dochodzi do największych tarć i negocjacji między państwami członkowskimi. Obecna perspektywa budżetowa obejmuje lata 2014-2020.
Ministrowie nie wskazali na wtorkowym spotkaniu limitów wydatków (te są ustalone w wieloletnich ramach), ale podkreślili, że biorąc pod uwagę ograniczenia w możliwościach finansowych w kilku krajach członkowskich, zarówno unijne zobowiązania, jak i płatności powinny być "utrzymane pod ścisłą kontrolą i oparte na rzeczywistych potrzebach".
Komisja Europejska ma przygotować propozycję, która będzie przewidywała rezerwy na wypadek niespodziewanych wydatków, jednak nie mogą one wykraczać poza ustalone w wieloletnim planie limity.
Ministrowie wskazali, że przyszłoroczny budżet musi jednocześnie zawierać odpowiednie środki, by UE mogła w efektywny sposób odpowiedzieć na kryzys migracyjny i zapewnić bezpieczeństwo. "28" ma również być w stanie uczestniczyć finansowo w zapewnianiu politycznej i ekonomicznej stabilności w państwach sąsiedzkich. Dzięki takim działaniom UE ma nadzieję powstrzymać napływ migrantów do niej.
W przyszłorocznym budżecie nadal racjonalizowane mają być wydatki administracyjne. "Wszystkie instytucje, organy, agencje są wzywane do zredukowania lub zamrożenia ich wydatków administracyjnych jak tylko to możliwe i proszone o finansowanie tylko usprawiedliwionych potrzeb" - podkreślono w komunikacie po posiedzeniu.
Rada ds. finansów zasugerowała, by Europejski Trybunał Obrachunkowy sprawdził, jak instytucje unijne wypełniają uzgodniony w trakcie negocjacji wieloletniego budżetu cel redukcji liczby urzędników o 5 proc. pomiędzy 2013 i 2017 rokiem.
Propozycję budżetu przedstawi Komisja Europejska, później zajmą się nią państwa członkowskie i Parlament Europejski. Cała procedura uchwalania planu finansowego powinna być sfinalizowana pod koniec roku.
Z Brukseli Krzysztof Strzępka