"Dlaczego bułgarską bazę ostrzelano z moździerzy, a polskiej nie?" - zapytał były wiceminister obrony w cieszącym się dużą oglądalnością programie "Wsjaka Nedelia", emitowanym przez państwową telewizję. Według Marinowa jest to rezultat "zmowy Irakijczyków z Polakami". Dla ojca dowódcy bułgarskiego kontyngentu dowodem na to jest fakt, że jego syn, będąc formalnie gubernatorem wojskowym Karbali, nie uczestniczył w spotkaniu polskiego dowództwa z miejscowymi przywódcami.
Śmierć 5 Bułgarów w ataku terrorystycznym na ich bazę dała powód do wielu głosów krytyki pod adresem bułgarskiego dowództwa i miejscowych polityków. Krytycy twierdzą, że baza była zbyt słabo zabezpieczona, jej miejsce źle wybrane, a wysłanie kontyngentu wojskowego to "wysługiwanie się amerykańskim interesom i ogromny błąd".
Żadna z instytucji władzy państwowej i nikt z liczących się polityków rządzącej koalicji i opozycji nie wezwał do tej pory do wycofania bułgarskich żołnierzy z Iraku.