- poinformował PAP przedstawiciel MF.
'Jeżeli cały przychód ze sprzedaży będzie w walucie, to cała ta kwota wpłynie na konto walutowe rządu w NBP' - powiedział w czwartek Arkadiusz Kamiński, dyrektor departamentu długu publicznego w Ministerstwie Finansów.
W środę MSP sprzedało konsorcjum France Telecom i Kulczyk holding 12,5 proc. akcji TP SA za równowartość 3,5 mld zł. Minister skarbu państwa poinformowała, że cała kwota w ciągu 30 dni wpłynie w walucie obcej.
Kamiński dodał, że trudno jest powiedzieć, w jakim stopniu i na co zostaną wykorzystane waluty uzyskane ze sprzedaży akcji TP SA, bo te decyzje jeszcze nie zapadły.
'Waluty te mogą być wymienione na złote. Umowa o koncie walutowym przewiduje, że w sytuacji, gdy utrudnione jest finansowanie deficytu, waluty mogą być wymienione na złote' - powiedział.
Kamiński nie podał, czy wymiana nastąpi na rynku, czy też rząd dokona jej w transakcji z NBP. 'Tę kwestię reguluje nasza umowa z NBP' - powiedział.
Rachunek walutowy rządu w NBP powstał na początku 2000 roku, aby gromadzić na nim część wpływów z prywatyzacji, określaną indywidualnie dla każdej transakcji, przeznaczaną następnie na obsługę zadłużenia zagranicznego Polski oraz jego wcześniejszy wykup.
Konto ma również zapobiegać nadmiernemu i sztucznemu wzrostowi kursu złotego w związku z realizacją transakcji prywatyzacyjnych.
W lutym 2001 roku MF i NBP podpisały umowę rozszerzającą formułę rachunku walutowego o inne przychody zagraniczne: z emisji obligacji na rynkach zagranicznych, z kredytów i pożyczek. Dzięki tej umowie na konto wpłynęła między innymi część przychodów z tegorocznej emisji euroobligacji.