Rozdzielenie hurtowej i detalicznej sprzedaży w PGNiG, uruchomienie hurtowego obrotu gazem poprzez giełdę, ochrona odbiorców wrażliwych, a w przyszłości dywersyfikacja źródeł zaopatrzenia - to niektóre postulaty Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczące rynku gazu w Polsce. Urząd opracował raport na temat skutków uwolnienia cen gazu w naszym kraju.
Od lat trwa proces wprowadzania konkurencji w sektorach, gdzie świadczenie usług uzależnione jest od dostępu do infrastruktury, której powielenie jest niemożliwe lub nieopłacalne. Przykładem jest telekomunikacja, energetyka czy usługi pocztowe. Rynkiem, na którym procesy liberalizacyjne przebiegają najwolniej jest sektor gazowy. Już w 2009 r. Komisja Europejska wezwała nasz kraj do usunięcia istniejących jej zdaniem uchybień, związanych z niewypełnieniem zobowiązań określonych w dyrektywie unijnej z 2003 r., w tym przede wszystkim do uwolnienia cen gazu dla odbiorców przemysłowych.
Temu rynkowi postanowił przyjrzeć się również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Efektem jest raport pt. _ Kierunki rozwoju ochrony konkurencji i konsumentów na rynku gazu w Polsce _. Zawiera on nie tylko opis sytuacji na rynku, ale także sugestie UOKiK dotyczące ewentualnego dalszego przebiegu procesu liberalizacji. Wiele miejsca poświęcono też sytuacji i ochronie konsumentów.
Na rynku gazu w Polsce, zarówno w obszarze wydobycia, magazynowania jak i sprzedaży nie występuje konkurencja. Spółki z grupy PGNiG zarządzają najistotniejszymi sieciami dystrybucyjnymi, posiadają 100 proc. przestrzeni magazynowej i mają pozycję zbliżoną do monopolu na wszystkich szczeblach obrotu. W ostatnich latach podejmowano szereg działań zmierzających do rozwoju konkurencji, m.in. wyodrębniono z PGNiG spółki zajmujące się dystrybucją oraz magazynowaniem gazu oraz wprowadzono przepisy umożliwiające niezależnym podmiotom dostęp do infrastruktury.
Te zmiany nie doprowadziły jednak do pojawienia się poważnych konkurentów PGNiG. W opinii UOKiK podstawą zapewnienia efektywnego funkcjonowania rynku gazu jest uniemożliwienie potentatowi przenoszenia siły rynkowej z obszaru pierwotnych dostaw gazu na niższe szczeble obrotu. Jednym z zagrożeń może być zaniżanie marży (tzw. margin squeeze).
Spółka posiadająca dominującą siłę na rynku sprzedaży hurtowej, działa w warunkach, w których mogłaby zawyżać ceny hurtowe w celu wyeliminowania alternatywnych sprzedawców detalicznych. Zapobiec temu i jednocześnie sprzyjać działaniu niezależnych sprzedawców gazu może rozdzielenie finansowo-księgowe PGNiG polegające na wyodrębnieniu części hurtowej od detalicznej. Byłby to jednocześnie pierwszy krok do stworzenia konkurencji w sprzedaży detalicznej gazu.
Kolejnym krokiem, który mógłby zapewnić funkcjonowanie alternatywnych sprzedawców detalicznych powinno być stworzenie warunków powstania rynku hurtowego a przede wszystkim ukształtowanie się rynkowej ceny hurtowej gazu, co jest niezbędne dla funkcjonowania konkurencyjnego rynku detalicznego. Najbardziej optymalnym sposobem doprowadzenia do powstania rynku hurtowego wydaje się być zobligowanie PGNiG do oferowania części wprowadzonego przez siebie gazu innym podmiotom poprzez system aukcji giełdowych.
Dopiero po takich działaniach możliwe byłoby uwolnienie cen gazu. Zdaniem UOKiK ten proces powinien przebiegać stopniowo. Nagłe i niekontrolowane uwolnienie cen w sytuacji braku konkurencji stwarza ryzyko zaistnienia negatywnych konsekwencji dla gospodarki, a w końcowym rozrachunku także konsumentów. Przede wszystkim w takiej sytuacji istnieje możliwość wystąpienia znaczącego wzrostu cen tego paliwa. Spowodowałoby to zwiększenie kosztów ponoszonych przez duże zakłady przemysłowe, co odbiłoby się na wzroście cen wielu produktów. Mogłoby to również negatywnie oddziaływać na konkurencyjność polskich przedsiębiorców na rynkach zagranicznych.
Zasadniejsze byłoby wprowadzenie w pierwszej kolejności cen maksymalnych, które wraz z pojawianiem się pierwszych oznak konkurencji w sprzedaży detalicznej mogłyby zostać zastąpione bardziej elastycznymi metodami ustalania taryf. Warte rozważenia byłoby np. stopniowe uwalnianie cen dla konkretnych grup odbiorców, począwszy od największych zakładów przemysłowych, a w ostatniej kolejności - konsumentów.
Poza działaniami, które powinny zostać wykonane w krótkiej perspektywie Urząd wskazuje na pożądane zmiany na polskim rynku gazu w dłuższym okresie. Podstawą powinna być dywersyfikacja źródeł gazu, poprzez rozbudowę transgranicznej infrastruktury do przesyłu i magazynowania paliwa oraz poszukiwanie alternatywnych możliwości jego pozyskiwania.
W swoich założeniach realizacja zaproponowanego w Mapie programu działań powinna
umożliwić:
- osiągnięcie zmiany struktury podmiotowej na rynku gazu ziemnego, wykreowanie publicznego obrotu gazem ziemnym i uwolnienie cen gazu ziemnego dla odbiorców przemysłowych od 1 stycznia 2013 roku.
- rozwój transparentnego rynku hurtowego gazu ziemnego oraz mechanizmów zmiany sprzedawcy na rynku detalicznym w latach 2013-2014 i uwolnienie cen gazu ziemnego dla odbiorców w gospodarstwach domowych od 1 stycznia 2015 roku.
- harmonizację zasad funkcjonowania rynku i instytucji rynkowych w oparciu o kodeksy sieciowe opracowywane w ramach ACER i ENTSO-G, zgodnie z docelowym modelem rynku gazu ziemnego.
- wzmocnienie i zabezpieczenie pozycji odbiorców końcowych.
Wprowadzenie konkurencji na rynku z pewnością poprawi sytuację konsumentów. Na zliberalizowanym rynku rywalizacja większej ilości przedsiębiorców powinna prowadzić do spadku cen i wzrostu jakości świadczonych usług. Niezależnie od tego UOKiK wskazał w raporcie wiele propozycji służących bezpośredniej poprawie sytuacji słabszych uczestników rynku. Jedną z nich jest pomoc tzw. odbiorcom wrażliwym.
Zdaniem Urzędu pozytywnie należy ocenić obecnie proponowane przez Ministra Gospodarki rozwiązanie, które przewiduje, że osoby najbiedniejsze, w oparciu o kryteria pomocy społecznej, mogłyby np. otrzymywać ryczałt, który pomniejszyłby ich rachunki za gaz, bądź też wydłużyć terminy odcięcia gazu w przypadku zaległości w opłatach. Wśród innych problemów konsumentów wymienić można nieprawidłowe prognozy zużycia gazu na otrzymywanych fakturach.
Rozwiązaniem mogłoby być prawne zagwarantowanie możliwości comiesięcznego rozliczania, bez prognoz, na podstawie faktycznego zużycia gazu. Kolejnym problemem, jaki sygnalizują konsumenci jest niska kaloryczność gazu. Takim sytuacjom zapobiec mogłoby instalowanie liczników, które oprócz zużycia mierzą kaloryczność dostarczanego paliwa. Ponadto niezbędne jest zwiększenie wiedzy konsumentów na temat ich praw bądź też skuteczniejsze rozwiązywanie sporów z przedsiębiorcami, np. poprzez stworzenie sądów polubownych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pojawiła się szansa na obniżkę cen gazu Urząd Regulacji Energetyki wyśle do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w przyszłym tygodniu kolejny wniosek o wyjaśnienie w sprawie korekty cen gazu. | |
Rosjanie w sprawie gazu. Obniżą ceny? Według doniesień rosyjskich mediów, Polska płaci teraz najwięcej w Europie. | |
Eksperci wskazali sposób na tańszy gaz Ich zdaniem, w Polsce powinien powstać węzeł gazowy, dzięki któremu ceny surowca mogłyby spaść. |