Agenci CBA zatrzymali dwójkę podejrzanych, których zeznania mają obciążać prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Sprawa ma związek z zakupem przez niego kilku mieszkań w stolicy województwa pomorskiego.
Zatrzymania dokonano na polecenie dolnośląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Zatrzymani mężczyźni to szefowie firm deweloperskich. Usłyszeli zarzuty tzw. czynnej korupcji o znacznej wartości – informuje radio RMF FM.
Chodzi o trzy mieszkania na gdańskim Jelitkowie. Mężczyźni mieli je sprzedać Adamowiczowii jego rodzinie po zaniżonej cenie. Miało to być co najmniej kilka tysięcy mniej za metr kwadratowy niż cena, za którą oferowano je innym klientom.
Zdaniem śledczych nieuzasadniony upust wyniósł ponad 400 tys. złotych.
Ale na razie Adamowicz wezwania do prokuratury nie dostał. Dlaczego? Według informatorów radia RMF FM prokuratorzy mogą mieć problem z udowodnieniem, że w zamian za domniemany upust Adamowicz podejmował decyzje korzystne dla deweloperów (m.in. w ramach planu zagospodarowania przestrzennego).
Mężczyźni nie zostali aresztowani. Mają tylko zakaz wyjazdu z kraju i obciążono ich wysokimi poręczeniami majątkowymi. Śledczy nie ujawniają, czy zatrzymani przyznali się do zarzutów i jakie złożyli zeznania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl