CBA ustaliło, że transporty dostarczane przez firmę zatrzymanego biznesmena do elektrowni wcale nie zawierały biomasy, tak jak to było w umowie. Pracownicy zakładu w zamian za łapówki mieli jednak poświadczać, że ciężarówki były wypełnione biomasą. Przez to dochodziło do produkcji prądu z paliwa złej jakości.
Wstępne ustalenia wskazują na spowodowanie tym procederem wielomilionowych szkód na szkodę Polskiej Grupy Energetycznej. W wyniku przeszukań zarekwirowano około miliona złotych w gotówce, w tym ponad 100 tysięcy złotych w pomieszczeniach służbowych pracowników Elektrowni Szczecin.
CBA podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy. Wśród 12 zatrzymanych przez CBA jest między innymi dyrektor ds. energii - główny inżynier Elektrowni Szczecin. Zatrzymano go na gorącym uczynku podczas przyjęcia 50 tys. łapówki. Funkcjonariusze zabezpieczyli także ok. 1 mln zł gotówce.
Jak powiedział Maciej Jóźwiak z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, siedmiu zatrzymanym osobom prokuratura przedstawiła już zarzuty działalności o charakterze korupcyjnym i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Wstępne ustalenia śledczych wskazują na wielomilionowe szkody spółki Skarbu Państwa Polskiej Grupy Energetycznej.