Fakt, że Grecy mogą wypłacać gotówkę z bankomatów - zdaniem Wojciecha Cejrowskiego - świadczy o planowanym wycofywaniu się Niemiec z projektu waluty euro.
Znany z ostrych i kontrowersyjnych poglądów Wojciech Cejrowski wypowiedział się o aktualnej sytuacji kryzysowej w Grecji. Podkreślił, że podejście Greków do zadłużenia jest bardzo niefrasobliwe.
- Ja mam kuzyna, który parówki produkuje i zapożyczony był wielokrotnie. I zawsze siedział, cygara palił, szampany polewał wszystkim. Ja mówię: "Stary! Ty jesteś zadłużony na sto balonów, jak możesz tak spokojnie siedzieć?". On mówi: "Słuchaj, jak pożyczyłeś sto złotych od swojego kuzyna, to masz problem, ale jak pożyczyłeś sto milionów od banku, to bank ma problem". Teraz Grecja jest dokładnie w takiej sytuacji – mówił obrazowo Wojciech Cejrowski na antenie Telewizji Republika.
Podróżnik zwrócił uwagę na to, że od sześciu dni w wiadomościach pojawiają się doniesienia o Grekach wypłacających pieniądze z bankomatów. Jego zdaniem to zaskakująco długi termin.
- Poprzednim razem w bankomatach zabrakło po 15 minutach. A teraz ktoś pakuje do nich kolejne paczki pieniędzy – powiedział Cejrowski.
Jego zdaniem wypłaconej przez Greków gotówki jest więcej, niż było wydrukowane na terenie kraju. Oznacza to, że do Grecji sprowadzona została gotówka z terenu innych państw strefy euro. W ten sposób środki, które były w zapisach bankowych zostały zamienione na gotówkę i to w twardej walucie.
- Oni mają zapas pieniędzy na pół roku. Nawet na to, by sobie mleko kupić w niemieckim sklepie – mówił Wojciech Cejrowski.
Podkreślił też, że w trakcie sezonu wakacyjnego do Grecji napłynie kolejna porcja gotówki przywieziona w portfelach turystów. Z takimi zapasami gotówki Grecy będą odporni na wszystko, twierdzi podróżnik. Jego zdaniem jest to akcja przez kogoś zaplanowana, prawdopodobnie przez niemieckie banki.
- To jest taka ustawka, by z twarzą rozwiązać to euro, które już wszystkim ciąży, a najbardziej Niemcom - ocenił Cejrowski.
Zdaniem podróżnika władze Niemiec skorzystają na końcu wspólnej waluty. Wykorzystując sytuacje, obwinią Greków o wszystkie kłopoty i umorzą własne obligacje.