Dziś sąd ogłosi wyrok w sprawie afery FOZZ, wykrytej już 14 lat temu przez Najwyższą Izbę Kontroli. Głównym oskarżonym jest były dyrektor Fundusuz Grzegorz Żemek.
Były premier Mieczysław Rakowski, za którego rządów powstał FOZZ, twierdzi, że nie wiedział, iż na czelu funduszu stoi człowiek służb specjalnych. Rakowski powiedział w Sygnałach Dnia, że jego zdaniem nawet ówczesny szef MSW Czesław Kiszczak mógł nie wiedzieć o machinacjach związanych z FOZZ-em.
Rakowski przyznał, że pomysł działalności FOZZ był nielegalny w świetle ówczesnych przepisów międzynarodowych. Jego zdaniem, było to jednak najlepsze wyjście mające na celu skuteczne zmniejszenie polskiego załużenia zagranicznego.