Rzeczywista cena rosyjskiego gazu dla Ukrainy okazała się niższa od tej wymienianej w trakcie rozmów z powodu obniżenia się cen ropy naftowej - powiedział dziennikarzom oficjalny przedstawiciel koncernu Gazprom Siergiej Kuprijanow (na zdjęciu).
_ - Rzeczywiście w trakcie trwających kilka miesięcy rozmów wymieniano cenę 385 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Cenę tę wyliczono pół roku temu na podstawie aktualnych wówczas notowań produktów ropopochodnych _ - powiedział Kuprijanow. Cena błękitnego paliwa sprowadzanego z Rosji jest obliczana według notowań ropy naftowej i produktów ropopochodnych w minionych 9 miesiącach.
_ - Obecnie ceny ropy i - co za tym idzie - produktów ropopochodnych obniżyły się, co znalazło odbicie w faktycznej cenie gazu na czwarty kwartał, która wynosi 378,22 dol. _ - wyjaśnił przedstawiciel Gazpromu.
_ - Na razie - dodał - nie możemy dokładnie podać ceny gazu na pierwszy kwartał roku 2015, bo formuła opiera się notowaniach z 9 miesięcy. Tak więc cenę gazu w pierwszym kwartale przyszłego roku będzie można obliczyć, gdy będziemy dysponować notowaniami produktów naftowych za listopad i grudzień _.
Ukraina, Rosja i Komisja Europejska podpisały w czwartek w Brukseli trójstronne porozumienie w sprawie warunków dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę podczas tegorocznej zimy, do końca marca 2015 roku.
Kijów jednak będzie musiał dokonywać przedpłat za gaz. Musi też do końca roku spłacić łącznie 3,1 mld dolarów zadłużenia za sprowadzony wcześniej z Rosji surowiec.
Czytaj więcej w Money.pl