Gowin w poniedziałek wziął udział w konferencji pt. "Nowoczesna infrastruktura szansą na rozwój północnego Mazowsza" w Zakroczymiu w województwie mazowieckim. Mówił tam m.in. o tym, że budowa Centralnego Portu Lotniczego nie przekreśla szans rozwojowych lotniska w Modlinie. Należy tylko - jak mówił - zastanowić się, jak włączyć Modlin w to wielkie przedsięwzięcie, jakim jest Centralny Port Lotniczy.
Wspomniał też, że obok Centralnego Portu Lotniczego powinien powstać Centralny Dworzec Kolejowy. - Centralny Port Lotniczy musi być obsłużony przez sieć połączeń kolejowych, gdyż pasażerów nie dałoby się transportować zwykłymi drogami - argumentował Gowin.
Budowa Centralnego Portu Lotniczego w zeszłym tygodniu została pozytywnie zaopiniowana przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów.
Wicepremier Mateusz Morawiecki wskazywał, że analizy sprowadzają się do tego, że między Warszawą a Łodzią powinno być duże lotnisko międzynarodowe, które "ma szanse być wielkim hubem międzynarodowym".
Według Gowina CPL może stać się "współczesnym dużym projektem infrastrukturalnym, logistycznym, rozwojowym". Wskazał też, że finansowanie projektu ma opierać się na inżynierii finansowej, bez środków budżetowych lub z bardzo niewielkim udziałem środków budżetowych, żeby zapewnić inwestycji profil komercyjny.
Polska dzięki wybudowaniu Centralnego Portu Lotniczego ma szansę być kluczowym węzłem komunikacyjnym na europejskim kierunku Północ-Południe - mówił wicepremier Mateusz Morawiecki w piątek podczas szczytu G20 w Baden-Baden. W 2015 r. polskie porty lotnicze obsłużyły ponad 30 mln pasażerów. Według szacunków Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2030 r. będzie to już 60 mln osób.