Nie po raz pierwszy ceny oleju napędowego na stacjach przekraczają ceny benzyny bezołowiowej 95 - twierdzą analitycy BM Reflex. O ile jeszcze w ubiegłym tygodniu wiele stacji oferowało diesla w cenach wyższych od Pb95, to w tym tygodniu widzimy to już w średnich poziomach cen dla 15 województw - piszą w komentarzu. W skali kraju różnica ta sięga 4 groszy na litrze i niezależnie od kierunku zmian cen poszczególnych paliw w przyszłym tygodniu prawdopodobnie pogłębi się do blisko 10 gr/l.
Średnie ceny paliw kształtują się na następującym poziomie: benzyna bezołowiowa 95 - 5,13 zł/l, benzyna bezołowiowa 98 - 5,41 zł/l, olej napędowy - 5,17 zł/l, autogaz - 2,47 zł/l.
Z analizy cen hurtowych i poziomu marży detalicznej dla oleju napędowego i benzyny Pb95 wynika, że ta różnica już wcześniej powinna być widoczna na stacjach i w znacznie wyższej skali niż obecnie. Niestety przy wzrostach cen paliw często mamy do czynienia ze spadkiem marży detalicznej i taką sytuację notujemy obecnie dla oleju napędowego. Tu średnia marża liczona do ceny SPOT obowiązującej w krajowych rafineriach jest ujemna. Pożądana byłaby więc podwyżka cen diesla na stacjach o co najmniej 10 -15 groszy na litrze.
Obserwowana w końcu tygodnia zmiana sytuacji na rynku hurtowym, spowodowana spadkiem cen ropy naftowej, powinna wpłynąć na poprawę marż w detalu. W tym tygodniu ceny hurtowe benzyny spadły już o około 10 gr/l, a diesla o ok. 2 gr/l. Prognozujemy jednak dalsze spadki cen benzyny o ok. 7-9 gr/l i olejów o ok. 4 -5 gr/l. - twierdzą analitycy BM Reflex.
W efekcie tych zmian na rynku hurtowym prawdopodobne wydają się kilkugroszowe obniżki cen benzyny w detalu, przy jeszcze rosnących cenach diesla.
Sytuacja na rynku ropy
Mijający tydzień na rynku ropy naftowej przynosi zauważalną korektę spadkową. Notowania grudniowej serii kontraktów na ropę Brent w Londynie spadły w rejon 80 USD/bbl, tym samym ropa jest blisko 4 USD/bbl tańsza niż przed tygodniem.
OPEC po raz kolejny zrewidował w dół prognozy tempa wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej. Zgodnie z aktualnymi szacunkami światowy popyt na ropę osiągnie w przyszłym roku średni poziom 100,15 mln bbl/d i będzie 80 tys. bbl/d niższy niż szacowano jeszcze miesiąc temu. W IV kwartale tego roku zapotrzebowanie na ropę z krajów OPEC wyniesie około 33,06 mln bbl/d i będzie 0,3 mln bbl/d wyższe w porównaniu z wrześniowym poziomem produkcji kartelu.
W I połowie 2019 roku oczekiwany jest jednak zauważalny spadek popytu na ropę OPEC. Kartel spodziewa się, że w I kwartale 2019 roku popyt na jego ropę ukształtuje się na średnim poziomie 31,53 mln bbl/d, w drugim zaś 31,74 mln bbl/d. Światowe zapasy ropy w sierpniu nadal rosły i był to 3 z rzędu miesiąc wzrostu. Sekretarz generalny OPEC podkreślił, że rynek jest dobrze zaopatrzony w ropę naftową ale kartel jest w gotowości zwiększyć produkcję zgodnie z potrzebami klientów.
Z kolei Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) dokonała istotnej rewizji w górę prognoz wzrostu produkcji ropy naftowej w USA, wskazując jednocześnie na oznaki spowolnienia wzrostu gospodarek rozwijających się, co w rezultacie może mieć negatywny wpływ na tempo wzrostu konsumpcji paliw.
Produkcja rośnie
Według najnowszych szacunków w 2019 roku produkcja ropy naftowej w USA wzrośnie do średniego poziomu 11,8 mln bbl/d czyli będzie 1,1 mln bbl/d wyższy niż w roku obecnym. Zdaniem EIA w 2019 roku rynek ropy naftowej powinien być zbilansowany mimo spadku wydobycia ropy w Wenezueli i Iranie. Problem w tym, że we efekcie wzrostu produkcji, we wrześniu wolne moce przerobowe OPEC spadły do historycznie niskich poziomów - poniżej 1,4 mln bbl/d, tak więc rynek w końcówce roku będzie bardzo wrażliwy na jakiekolwiek zakłócenia podaży.
Ropa Brent zdaniem EIA powinna w IV kwartale tego roku kosztować średnio 81 USD/bbl. Prognozowana aktualnie na przyszły rok średnia cena ropy Brent to 75 USD/bbl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl