Rosnące ceny, porównując z ich wysokością rok wcześniej, nie są niczym nowym. Z inflacją mamy bowiem do czynienia od października 2016 roku. Pocieszeniem może być fakt, że skala podwyżek jest względnie nie duża.
Wstępne wyliczenia GUS pokazują, że dynamika wzrostu cen w październiku była na poziomie 1,7 proc. To oznacza wyhamowanie podwyżek w stosunku do września, gdy wskaźnik inflacji wskazywał na 1,9 proc. i do sierpnia, gdy sięgnął 2 proc.
To zaskoczenie, bo ekonomiści spodziewali się tylko minimalnego spadku inflacji. Średnia prognoz wynosiła 1,8 proc.
Oczywiście inflacja jest nieco większa, niż wynikało to ze statystyk w pierwszej połowie roku, ale w drugim półroczu 2017 były z kolei gorsze z punktu widzenia konsumentów. Wskaźnik wtedy sięgał nawet 2,5 proc. - a więc docelowej wartości wskaźnika ustalonej przez NBP.
Inflacja w Polsce
źródło: GUS
Niestety stabilny poziom inflacji poniżej dwóch procent może się długo nie utrzymać. Z badań publikowanych przez NBP w połowie października wynika, że dynamika będzie rosnąć. Średnioroczne tempo wzrostu cen w przyszłym roku ma podskoczyć do 2,3 proc. oraz 2,4 proc. w 2020 roku.
Członkowie Rady Polityki Pieniężnej, która wchodzi w skład NBP, podczas ostatniego posiedzenia zaznaczali, że do wzrostu inflacji przyczynią się głównie wyższe ceny energii związane z wyższymi cenami surowców energetycznych, a także droższymi uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla.
Czytaj więcej: Inflacja w pierwszej połowie 2019 będzie wyższa niż obecnie
Najnowsze statystyki dotyczące inflacji mają charakter wstępny i mogą się jeszcze zmienić. Ostatecznych wyników można się spodziewać za około dwa tygodnie. Wtedy też poznamy szczegółowe informacje na temat wzrostu cen poszczególnych grup towarów i usług.
Na razie wiemy, że na poziomie średniej są podwyżki cen żywności i napojów bezalkoholowych (1,7 proc.). Nieco mniej drożeją nośniki energii (o 1,5 proc.). Zdecydowanie różni się za to cena paliw w porównaniu do października 2017. W rok zwiększyła się przeciętnie o 12,8 proc.
Inflację podaje się głównie w skali roku, ale GUS prezentuje też zmian poziomu cen miesiąc do miesiąca. W porównaniu do września tego roku średnie podwyżki żywności wynoszą 0,4 proc. O 0,3 proc. więcej trzeba było zapłacić za energię i o 1,1 proc. droższe było paliwo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl