Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Lis
Marcin Lis
|

Pensje nie nadążają za cenami mieszkań. Stać nas na mniej, ale możemy dużo zyskać

91
Podziel się:

Przeciętna pensja i średnia cena mieszkania coraz bardziej się rozjeżdżają. Z najnowszych danych GUS wynika, że w tym samym okresie, gdy przeciętne wynagrodzenie spadło, cena metra kwadratowego wzrosła.

Rządowy program Mieszkanie+ nie obniżył średniej ceny mieszkania
Rządowy program Mieszkanie+ nie obniżył średniej ceny mieszkania (Wojciech Pacewicz)

Mieszkania drożeją, młodych nie stać na kupno własnego - to dosyć ogólne prawdy, którymi chętnie posługują się politycy. Odpowiedzią miał być program Mieszkanie+. Dane GUS pokazują, że na razie rynek nie zareagował zgodnie z oczekiwaniami rządzących. Ceny, po chwilowym spadku w 2016 r., odbiły. Deweloperzy starają się wycisnąć z Polaków jak najwięcej, spodziewając się nadchodzącej zadyszki na rynku budowlanym. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, metr kwadratowy oddanego budynku jest najdroższy od 8 lat.

Według komunikatu Urzędu, siódmy kwartał z rzędu cena utrzymuje się powyżej granicy 4 tys. zł. Od kwietnia do czerwca za metr kwadratowy trzeba było przeciętnie zapłacić 4294 zł. Kwartał wcześniej kwota była niższa o 162 zł, co daje wzrost na poziomie 4 proc. Niewiele? Być może. Gorzej, że w tym samym okresie spadło przeciętne wynagrodzenie. Z poziomu 4622,84 do 4521,08 zł. Mowa oczywiście o kwotach brutto.

Choć presja cenowa ze strony deweloperów uderza w osoby, które chcą kupić własne "M", to ma również pozytywy skutek. Dzięki niej rośnie, przynajmniej na papierze, wartość majątku zgromadzonego przez Polaków, którzy już zdecydowali się na zakup mieszkania. A tempo bywa imponujące, co pokazuje przykład naszego redakcyjnego kolegi, który pod koniec 2017 r. kupił mieszkanie. W trakcie świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku, nie robiąc nic, "zarobił" 16 tys. zł. Cena metra kwadratowego mieszkania w tej konkretnej inwestycji podskoczyła o 400 zł.

Zobacz także: Zobacz też: Problemy w budowlance i ich wpływ na Mieszkanie+

Nie sposób nie zauważyć, że tak dynamiczny wzrost cen to próba „wyciśnięcia” z klientów jak najwięcej, póki to możliwe. Analitycy rynku nieruchomości już dziś ostrzegają, że w miastach kończą się grunty pod budowę nowych mieszkań, co przekłada się na znaczny wzrost cen. Drożeją także materiały i koszty pracy. Skala zjawiska jest tak duża, że wraz z gigantycznym popytem niweluje wysoką podaż.

Zostawiając na boku deklarację oddania w 2019 r. do użytku 100 tys. lokali z programu Mieszkanie+, i tak mamy się czym pochwalić. Od sierpnia do lipca 2018 r. deweloperzy oddali ponad 101 tys. mieszkań, co jest wynikiem rekordowym i o 21,6 proc. wyższym w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. Oznaką zadyszki, na którą w swojej analizie wskazuje Marcin Krasoń z Home Brokera, jest spadek dynamiki wydawania nowych pozwoleń na budowę.

Nieco zwolniła także dynamika (wciąż jest 9,7 proc. na plusie) rozpoczynania nowych budów, choć niemal 120 tys. w ostatnim roku stanowi wynik rekordowy. Na koniec boomu budowlanego wskazuje także najszybciej rosnąca liczba oddawanych mieszkań – deweloperzy próbują upłynnić swoje inwestycje nim presję na obniżenie wywrą tanie mieszkania czynszowe z rządowego programu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(91)
WYRÓŻNIONE
Łajdactwo
6 lat temu
Pracownik został przymuszony klęknąć na kolana a socjal wstał z kolan. Podwyżki pensji tu nic nie pomogą, ponieważ obecna władza tylko czeka, aby okraść pracujących złodziei i oddać dzieciom. Kto nam takiego złodziejskiego prawa natworzył? Kto okrada pracownika, poprzez mnożenie i podnoszenie podatków? Kto tu jest złodziejem?
90% narodu
6 lat temu
Kochani oszuści , czrodzieje, zaklinacze - przestańcie pitolić smutki pensje stoją w miejscu już bardzo długo a nawet tam gdzie były to na poziomie waloryzacji i to nawet jeszcze nie pokryły tego co pokryć powinny - ludzie jak długo za nos chcecie być wodzeni i zwodzeni - Won z PO-PIS-em - won z całym okrągłym stołem i ustawkami
stefan
6 lat temu
Chciałbym zapytać,czy pensje nadążają za cenami żywności,a to chyba podstawa bytu człowieka!!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (91)
Lider
6 lat temu
Kto ma dzieci niech sobie robi na nie a nie czeka aż z innych zedrą i dadzą leserom co w domu siedzą i się obijają.
Lider
6 lat temu
Na rynku wtórnym obecne mieszkania w większości błazny kupowali je za psie pieniądze a teraz chcą sprzedać i dom za to wybudować trzy razy większy. Tacy są polacy głodni zawsze.
Lider
6 lat temu
Cygany same i zlodzieje w PL!
szary
6 lat temu
statystycznie to zarabiam 45000 neto i mieszkanie w Krakowie. a na serio to dostaje o 1000 mniej i mam male mieszkanie na villa nobile. I jakos zyje bez statystyk
simon
6 lat temu
statystycznie to zarabiam 45000 neto i mieszkanie w Krakowie. a na serio to dostaje o 1000 mniej i mam male mieszkanie na TU WPISZ PROSZE NAZWE OS ROBYG. I jakos zyje bez statystyk
...
Następna strona