Centrum Londynu okazało się wyjątkiem na mapie Wielkiej Brytanii. Podczas gdy ceny domów na całych Wyspach kolejny miesiąc z rzędu rosną, centralne dzielnice stolicy tanieją.
Średnie ceny domów w centrum Londynu są najniższe o blisko dekady – donosi Bloomberg. Jak pokazują dane Royal Institution of Chartered Surveyors, poziom ich cen spadł do tego z 2008 roku.
Mało tego, to nie tylko chwilowy dołek, bowiem perspektywa na najbliższy rok wskazuje na dalsze obniżanie cen domów znajdujących się w centrum stolicy.
Londyn będzie jedynym obszarem, w którym spadną. W pozostałej części kraju, jak podaje Bloomberg, analitycy rynku nieruchomości przewidują odwrotną tendencję – wzrosty.
Jak pisaliśmy w money.pl, każdy, kto zdecyduje się na inwestycje w nieruchomości na Wyspach, musi liczyć się z kosztami. Ceny na brytyjskim rynku należą bowiem do najwyższych w Europie. Za przykładowe 200 tys. euro w Wielkiej Brytanii można kupić średnio 39 m2.
Mieszkańcy Wysp muszą swoją pensję brutto odkładać w całości aż przez blisko 11 lat, by spełnić marzenie o własnym lokum - wyliczył Deloitte. Zobacz także, jak na tym tle wygląda Polska.