Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Ropa najtańsza od dziewięciu miesięcy. Ale nie na polskich stacjach

83
Podziel się:

Gdy pół roku temu OPEC ustalało z Rosją i innymi krajami skalę redukcji wydobycia wydawało się, że nadpodaż ropy zniknie i jej kurs może tylko rosnąć. Jednak wyższe ceny nie utrzymały się długo. Obecnie, gdy Libia i Nigeria wracają do formy, kurs spadł do 9-miesięcznego minimum. Tymczasem Orlen... podwyższył hurtową cenę oleju napędowego.

Ropa najtańsza od dziewięciu miesięcy. Ale nie na polskich stacjach
(ADRIAN SLAZOK/REPORTER)

Gdy pół roku temu OPEC ustalało z Rosją i innymi krajami skalę redukcji wydobycia wydawało się, że nadpodaż ropy zniknie i jej kurs może tylko rosnąć. Jednak wyższe ceny nie utrzymały się długo. Obecnie, gdy Libia i Nigeria wracają do formy, kurs spadł do 9-miesięcznego minimum. Tymczasem Orlen... podwyższył hurtową cenę oleju napędowego.

Cena ropy Brent spadła we wtorek po południu o prawie 2 proc., poniżej 46 dol. za baryłkę. To najniższy poziom od września 2016 r., czyli na trzy miesiące przed momentem, w którym OPEC dogadała się m.in. z Rosją w sprawie cięć produkcji o 1,8 mln baryłek dziennie.

Bieżący tydzień jest już piątym z rzędu, gdy ropa traci na wartości. Coraz szybciej zresztą. Od poprzedniego wtorku jest tańsza już o prawie 6 proc. Przeliczając razem z kursem złotego do dolara można powiedzieć, że jeden litr surowca staniał o 5 gr i tyle mniej więcej powinny teoretycznie spaść ceny paliw na stacjach.

Okazuje się, że nie jest to jednak wystarczający powód, by obniżyć ceny u naszych narodowych producentów. Orlen podwyższył w tym czasie hurtową cenę oleju napędowego Ekodiesel z 3,248 zł za litr we wtorek, 13 czerwca, do 3,254 zł 20 czerwca (ceny bez akcyzy i opłaty paliwowej), a Lotos prawie jej nie zmienił. Spadła za to cena benzyny Eurosuper 95 w Orlenie - z 3,444 zł do 3,401 zł za litr a z 3,443 zł do 3,396 zł w Lotosie, czyli po około 4 gr na litrze.

Zarówno europejska ropa Brent, jak i amerykańska WTI spadły od końcówki maja już o 15 proc., co przekłada się na około 17 gr na litrze. Wtedy OPEC do spółki z Rosją i innymi krajami spoza kartelu przedłużyli obowiązywanie porozumienia do marca 2018 r. Hurtowa cena w Orlenie obniżyła się od tego czasu o 14 gr na litrze.

„Ostatnie dane nie są zachęcające” - agencja Reuters cytuje analityków Morgana Stanleya. „Identyfikowalne zapasy naftowe - zarówno ropy, jak i produktów przetworzonych w OECD, w Chinach i wybranych innych państwach nienależących do OECD - rosły w pierwszym kwartale o około 1 miliona baryłek dziennie".

Co więcej, dostawy OPEC wzrosły w maju z powodu przywrócenia produkcji w Libii i Nigerii - to dwa kraje, które były zwolnione z umowy o redukcji wydobycia.

Zobacz również: Czy warto tankować paliwo wyższej klasy?

Produkcja w Libii wzrosła już o 50 tys. baryłek dziennie, do 885 tys., po tym jak państwowa libijska spółka National Oil Corporation porozumiała się z niemieckim Wintershall. To otwarło możliwość produkcji nawet 160 tys. baryłek dziennie na dwóch koncesjach na wschodzie kraju - podaje Reuters.

Rosną też dostawy z Nigerii. Eksport ropy Bonny Light ma osiągnąć w sierpniu poziom 226 tys. baryłek dziennie, podczas gdy w lipcu będzie 164 tys. Taką tendencję pokazują programy załadunkowe.

- Zwiększenie sierpniowego programu eksportowego w Nigerii i skok produkcji w Libii powinien wywierać nacisk na spadek cen w krótkim terminie - powiedział agencji Reuters Tamas Varga, starszy analityk u londyńskiego brokera PVM Oil Associates. - Jeśli statystyki z USA będą „niedźwiedzie” [spadkowe - przyp. red.], to możemy zobaczyć w tym tygodniu test 45 dol. na ropie Brent - dodał.

Produkcja ropy w USA rosła bardzo szybko w tym roku. Dane z piątku pokazały 22. kolejny tydzień wzrostu wydobycia. W ciągu roku otwarto 431 platform wydobywczych. Bank Goldman Sachs policzył, że może to dodać 770 tys. baryłek dziennie przy utrzymaniu obecnych poziomów produkcji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(83)
WYRÓŻNIONE
hORnET
7 lat temu
Nasz Narodowy złodziej musi zarobić na wydatki prezesa i bandy - niestety niższa cena niższe wpłaty do budżetu a to nie jest w interesie Narodu
dd
7 lat temu
Przy cenie 4,50/l odejmując podatki paliwo kosztuje 1,60. Miłego dnia :)
ja
7 lat temu
żeby im bokami wyszła podwyżka kazda nieuzasadniona,sępy nienażarte
NAJNOWSZE KOMENTARZE (83)
kolo
7 lat temu
Od czerwca do dzisiaj to nic się nie zmieniło? WP przestańcie ludziom macić w głowach, artykuł z czerwca a dziś prawie grudzień .
przedszkolak
7 lat temu
KAŻDE DZIECKO WIE ŻE W POLSCE BUDŻET OPIERA SIĘ NA FAJACH WÓDZIE I BENZYNIE BO Z PODATKU OD ŚMIECIÓWEK TO NAWET PIES SIĘ NIE WYŻYWI
Antek
7 lat temu
zastanawiam się, a co z jakością dostarczanych paliw do stacji , cytując jednego z klasyków " ile parafiny jest w parafinie dostarczanego oleju napędowego?"
GallAntonin
7 lat temu
Wreszcie trochę prawdy! To przecież nie pierwszy raz, ale jakoś media niechętnie tak sprawę pokazują. Z kolei w razie ruchu cen pani Chmielewska z PIPP zawsze wietrzy podwyżki paliw i często się myli. Nie wiem, po co głos zabiera. Ogólnie panuje wolna amerykanka. Orlen finansuje jakieś kolejne wyprawy w Himalaje (z których nie wszyscy wracają), więc i na to trzeba kasy.
ed
7 lat temu
Orlen musi zarobić na pis I ich łapówkę 500+.To cała tajemnica.
...
Następna strona