Wahają się ceny ropy naftowej na świecie. Analitycy wskazują, że na zmiany ma wpływ pożar na terenach roponośnych w Kanadzie, duży import paliw z Chin, ale także zmiany w rządzie Arabii Saudyjskiej. Arabskie media nazywają informacje o rekonstrukcji gabinetu Królestwa - "wejściem na nową ścieżkę rozwoju".
Najważniejsza zmianą zauważaną przez publicystów jest zwolnienie ze stanowiska ministra do spraw ropy. Sprawującego przez 21 lat tę funkcję Alego al-Naimiego zastąpił minister zdrowia. Chalid al-Falih stojący na czele utworzonego właśnie superresortu oświadczył, że jego kraj utrzyma dotychczasową politykę w tej dziedzinie. Zmiany są konsekwencją zapowiedzianych niedawno reform ekonomicznych w Arabii Saudyjskiej.
Rijad planuje między innymi ułatwienia dla inwestycji zagranicznych i wprowadzenie na giełdę koncernu naftowego - flagowego przedsiębiorstwa kraju, który jest największym na świecie eksporterem ropy naftowej.
Komentator Saleem Khokhar z National Bank w Abu Zabi uważa, że reformy ustabilizują rynek ropy naftowej co wpłynie pozytywnie na wszystkie kraje Zatoki Perskiej.